Teraz macie na to szansę, wykorzystując najpotężniejszą broń: wiedzę. Zapoznajcie się z najlepszymi praktykami dla ról czołgów i doświadczenia roli, a z pewnością podkręcicie swoje wyniki w bitwach rankingowych.
Czym jest doświadczenie roli?
Zacznijmy od przypomnienia: doświadczenie roli wprowadzono do bitew rankingowych, aby bardziej wycyzelować grę poszczególnymi pojazdami. Oczywiście, to nie kłóci się z zasadami podstawowymi – jeśli lubicie ciężkie czołgi, nadal musicie odbić kilka pocisków – ale tym razem możecie zabłysnąć na polu walki.
Krótko mówiąc, doświadczenie roli zdobywacie po każdej bitwie , zgodnie z Waszą skutecznością (w zadawaniu uszkodzeń, niszczeniu przeciwników i wspieraniu sojuszników) i z Waszym zachowaniem na polu bitwy. Wracając do przykładu czołgu ciężkiego – odbicie pocisków przyniesie trochę dodatkowych PD. Jednak, naturalnie, doświadczenie roli zdobywa się inaczej, zależnie od poszczególnej klasy. W dodatku, jako że żaden pojazd nie jest taki sam, wprowadziliśmy dziewięć roli czołgów, które rozbudowują taktykę bojową poza zakres tradycyjnych klas.
Przeczytajcie o nich w tekście poniżej i zobaczcie, jak zdobyć możliwie najwięcej PD roli.
- Obrońca
- Ciężki niszczyciel
- Czołgi przełamujące
- Wsparcie dużego kalibru
- Osłona ogniowa
- Lekki pojazd szturmowy
- Snajper
- Gąsienicowy zwiadowca
- Kołowy zwiadowca
- Artyleria
To wszystko na dziś, Dowódcy. Mamy nadzieję, że te przykłady pomogą Wam w szybkim awansie! Ach, nie zapomnijcie też przeczytać przeczytać przewodnika po bitwach rankingowych, aby dowiedzieć się jeszcze więcej o tym wspaniałym trybie.
Jadzia E100 i odbijanie pancerzem jak gold dziurawi płytę przy jarzmie jak chce….
jadzia to jest prawie zbalansowana może pracować ale trzeba się kątować, gdyby ją trochę sztucznie zmniejszyli(przeskalowali) byłaby fajna, nie mówię o rozmiarach dzika ale tak jak fv 183 i zachować pancerz byłoby dużo lepiej, może o 5 koni więcej do prędkości po płaskim, wszystko wyszłoby w praniu ale to trzeba chcieć.
no szkoda, że coś ją dziurawi…. powinna być niezniszczalna od dolnej płyty w górę jak E3
Choćbyście tysiąc razy pisali o bitwach rankingowych to część ludzi nie chce w to grać tak jak ja tylko i wyłącznie dlatego że się spada w dywizjach i zniechęca to kompletnie do gry w tym trybie (bo jest to często kompletną stratą czasu). Aby ludzie grali w tym trybie wystarczy tylko sprawić że nie spada się w dywizjach (czyli nie traci szewronów, często spowodowane tylko tym że jest się w przegranej drużynie) + ranking zwyczajnie ustalać na podstawie średniego doświadczenia za bitwy rankingowe i exp się dostaje za osiągnięcia w bitwie grając daną klasą i wygrana czy przegrana nie powinna modyfikować uzyskiwanego exp, wtedy i ranking byłby jak najbardziej sprawiedliwy i graliby wszyscy sami na swoich kontach a nie tak jak teraz bywa niektórzy streamerzy na twitch czy innych serwisach grają na kontach widzów za kasę rankedy, nie będę mówił kto bo nie chodzi mi aby kogoś upierdolić ale aby ten tryb był grywalny dla wszystkich bez rwania włosów z głowy czy kończenia grania na tydzień, miesiąc, czy kupowania kogoś czasu aby grał za Ciebie co jest z resztą nieuczciwe bo najlepsi gracze grają dalej tylko na innych kontach i to uniemożliwia gorszym sensowny awans w dywizjach.
Masz 100% racije nie gram bo to co wywalcze w 5 bitwach zabieraj w 2 .a teraz zeby sie zakwalifikować do 1 dywizji trzeba 20 wygranych i zero nagród
Typowe. Nie gram bo nawet nie znam zasad…
Znam zasady nie bawi mi sie zabieranie szewronow bo drużyna przegrała a mi zabrakło 2 punkty doswiadczenia zeby byc na miejscu gdzie nie zabieraj szawrona,system bezsens
Jarkowi chodziło o 1 dywizję a nie 3 a po drugie chodzi mu o to że jak spada to potem musi zdobyć stopień za który już zdobył nagrodę i nie dostanie go znowu a czasem dzieje się tak po kilka razy jak już się nie ma bitew bonusowych a chce się przejść do 1 dywizji musisz czytać ze zrozumieniem, 20 bitew to była przypadkowa liczba oznaczająca wielkie mnóstwo akurat przypadająca na liczbę bitew w kwalifikacjach
Nie wygrać 20 bitew tylko rozegrać 20 bitew 🙂 Co nie zmienia faktu żę bardzo często się stoi w miejscu przy losowaniach 5 bitew przegranych pod rzad ;(
te 20 rozegrałem jako że strzelałem zwykłym ammo to zarobiłem 1mln kredek 🙂 jest ta nagroda i ten jeden żeton ciekawe czy jak nie będzie się miało tych 4 bo nie zamierzam cierpieć katuszy dla jakichś nieokreślonych najniższych nagród, będzie można wymienić na coś jak we FL np złoto albo bondsy
Złoto!??!
Ale…
Ale tak bez płacenia!??!
No jak to tak??
Przecież to wbrew polityce WG!!!
wtedy każdy miałby wywalone na wynik bitwy, a WG robi z tej gry na siłę drużynówkę
sama nazwa mówi że jest to rankingówka a każdy tu gra na siebie ( nie ma na szczęście nawet plutonów) więc drużyna nie powinna mieć takiego znaczenia czy tracisz czy zyskujesz szewron, taki tryb który jest rankingówką drużynową już istnieje i nazywa się wojny klanów.
właśnie miałem dosłownie 8 porażek pod rząd bilans szweronów +2, w sumie się zgadzam XD
Tu nie chodzi o to że produkują się bez sensu bo ludzie nie chcą grać tylko że większość wraca z roboty/szkoły, odpala WoT-a i gra, a że są jakieś filmiki czy artykuły o WoT to nie wiedzą. Potem zdziwienie idiotów nie znających mechanik gry- bezcenne…
mi się wydaje że głównie o to chodzi że ogólna liczba ludzi grających rankedy spada z sezonu na sezon ale spoko może być tak że jakiś gość nie przeczytał nic jak się wejdzie w garażu w sam tryb, tam jest wszystko wyjaśnione co się tyczy trybu czyli mechanika przyznawania doświadczenia względem roli. co do tej roli „asystę, nawet, jeśli zostaliście wykryci.” i mają to tylko ebr’y według mnie nie wporzo takie zagranie że te spierdolone autka mają jeszcze taki bonus w tym trybie…
z tego co widziałem ten niemiecki szrot powinien wpaść po 10pkt, czyli dla mnie po tym sezonie. ciekawe czy na rozdanie nagród trzeba czekać do końca, bo jak tak to nie wiem po co się spinam
dopiero po 3 sezonach można odebrać
Moim zdaniem pancerz nie gra roli. Nie ma co na niego liczyć. Jak gram czołgiem z pancerzem powiedzmy x, a potem gram czołgiem z pancerzem x/2 to ilość odbitych i spenetrowanych pocisków jest mniej więcej taka sama…
Doskonale odgrywam swoją rolę. W sumie to nie odgrywam, tylko życie podpowiada zdrowo rozsądnie – nie gram.