film: T-34, najlepsze sceny

Pamiętacie wpis o rosyjskim filmie „T-34”?
Podobno są to najlepsze sceny:

24 Odpowiedzi do “film: T-34, najlepsze sceny

  1. War Thunder the movie? Tak przaśnych scen batalistycznych chyba jeszcze nie było. Ale syf 😀

    1. Raczej WoT the movie. Zrozumiały błąd – gry dosyć podobnie się nazywają.

      1. takie odpały jak w tym filmie w war thunderze są powszedniością

        1. Chyba żyję w sąsiednim wymiarze chyba, bo poza jakimiś skrajnymi przypadkami to to prawie nigdy nie dinguję o T-34 😀

        2. Bo nie grasz arkadówek Banana. Tam zdarzają się rzeczy, o jakich się fizjologom nie śniło. Na jednym z ostatnich Win & Fail Dity jest powtórka, jak gość strzelił w jednego z załogantów w ciężarówce i pocisk odbił się od jego głowy (!). Znajdę ten moment to wrzucę.

        3. To jest bez znaczenia jaki tryb gram. We wszystkich takie rzeczy się zdarzają. Jak już mówiłem – to są ekstrema. Człowiek to takie zwierze które zwraca uwagę głównie na rzeczy które się nie zgadzają z normą. Nikt nie myśli sobie „Kurde, to już tysięczny strzał dzisiaj który działa poprawnie!” A klip Dity widziałem, całkiem zabawny. Na reddicie też z parę tygodni temu był podobny klip.

  2. Nie wiem kto to robił, szkoda było mocy obliczeniowej bo tak nierealistycznych scen jeszcze nigdy nie widziałem

  3. jeśli potraktować to jako parodię lub komedie to nawet i tak się dalej tego nie da oglądać. JAk można takie coś nakręcić…OMG

  4. Wg mnie ten film próbuje nadrobić swoje laki w departamencie kinematografii za pomocą widowiskowych efektów specjalnych(jak widać po filmiku – przede wszystkim slow-mo).

  5. Z tym odbiciem się Pantery od T-34 to przegięli, nawet w WT to się nie zdarza… a nie, czekaj…

  6. Właśnie jestem po filmie. Polecam film ponad 2 godziny i się nie nudzić. Co do scen walki to ci co marudzą że ble ruska propaganda to jak oglądali furię to się pewnie tasolwali i o kurła jakie fajne rykoszety. Tffu… Ogólnie film spoko. 7/10 mogę dać.

Wyłączono możliwość dodawania komentarzy.