gracze World of Tanks zostaną nagrodzeni za lata służby

Aby podziękować graczom za ich lojalność i nieustanne wspieranie tytułu, w World of Tanks na PC rozdanie zostanie mnóstwo wartościowych nagród. I to zarówno nowym, jak i obecnym graczom!

To, co otrzymają poszczególni gracze zależy od momentu, kiedy zarejestrowali się w grze, im dłuższy staż tym czekają lepsze nagrody. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji zagrać wystarczy zarejestrować się przed 26 listopada, aby otrzymać dni konta premium, mnożniki x5 do doświadczenia za bitwę i inne nagrody, wliczając w to specjalną niespodziankę.

Obecni gracze logując się do gry 26 listopada i później znajdą zestawy składające się z obligacji, kredytów, medali, elementów personalizacyjnych, unikatowych naklejek i styli dla czołgów oraz zupełnie nowy, ekskluzywny czołg premium poziomu VI, amerykański Super Chaffee! Dokładna rozpiska, kto dostanie jakie nagrody w zależności od daty pierwszej rejestracji znajdują się tutaj – https://worldoftanks.eu/pl/well-deserved-reward-2020/

„To nasz sposób powiedzenia dziękujemy wszystkim graczom,” podkreśla Max Chuvalov, globalny dyrektor wydawniczy World of Tanks. „To wspaniałe słyszeć liczne opowieści z pól bitew. Ponad 65% z naszej 160 000 000 społeczności jest z nami 5 lat i dłużej. To naprawdę niesamowite widzieć tych wszystkich ludzi, chcemy podkreślić jak wdzięczni za to jesteśmy, że jeździcie z nami.”

ź: informacja prasowa

8 Odpowiedzi do “gracze World of Tanks zostaną nagrodzeni za lata służby

  1. 160 mln. ludzi:)
    Nie wiem czemu zaniżają tą ilość. Powinni napisać pół miliarda, a co…
    Grałem w tą grę od początku 2013r. I na serwerach ludzi raczej ubywa.
    Ja mam tej gry już serdecznie dość. Jakiś czas już nie gram. Zagrałem tydzień temu jedną bitwę i wywaliłem ją z dysku.
    Od około 3 miesięcy pogrywam w WT i o wiele lepiej się czuję. Na początku trudno jest się przestawić i wszystko na nowo ogarnąć, gra ma swoje niedociągnięcia, jednak w porównaniu do WOTa to jak niebo a ziemia. I nie, nie jestem fanbojem jednej, czy drugiej produkcji. Staram się byś obiektywny.
    Pozdrawiam wszystkich. Będę tu z pewnością zaglądał. Miłej zabawy czołgiści.

    1. I to jest zdrowe podejście! Masz się dobrze bawić, a nie bić pokłony wotowi w sekcie wyznawców jedynej słusznej gry spośród pierdyliarda dostepnych tytułów.

    2. Gram od września 2010 i też mam tej gry serdecznie dość. Po prostu coś się przepaliło, koniec. Miewałem już przerwy, nawet po kilka miesięcy – ale teraz jest inaczej. Po ośmiu miesiącach nadal jestem potężnie zniechęcony. Oglądanie gameplayów czy próba samodzielnego rozegrania bitwy kończą się tylko zniechęceniem.

      Jest cała masa przyczyn, dla których tak się dzieje – wszystkie wielokrotnie wymieniono i opisano, zatem nie będę się powtarzał. Po prostu WoT cały czas ewoluuje. W mojej osobistej opinii: na gorsze. I nie potrafi już zatrzymać przy sobie gracza.

      Spędziłem w tej grze sporo radosnych godzin. Ale też przeżyłem chwile nieprawdopodobnej wściekłości na czym ucierpiały: kubek, myszka i lampka. Kolega (jeszcze lepszy ode mnie) rozwalił klawiaturę i słuchawki. To właśnie wtedy zacząłem dobitnie rozumieć, jak bardzo ta gra jest toksyczna.

      1. Osobiście wrócę na krótko do w wota w grudniu bo czuć wtedy świąteczny klimat, ale od kilku lat mam tak jak mówisz stud3nt. To już cień dawnego świata czołgów. Nie twierdzę by wracać do czasów bety, ale stopniowo gra się „laicyzuje”.

        Kołowce, włoskie magazynkowce, masa mało unikalnych premek, uproszczenie drzewka dla świeżaków… To przykłady z brzegu. Jednakże nie żyjemy przecież w utopii. Gra ma przynosić zysk. A jak się wchodzi na pewien poziom zobowiązań finansowych to trzeba się sporo namęczyć by kasa dalej spływała. Stopniowo będzie jej coraz mniej, a wtedy gra skończy swój żywot. W dużej mierze zależy to od następnych pokoleń (a w zasadzie roczników).

        A co do toksyczności to się już od niej odciąłem. Kwituję ją śmiechem. To tylko gierka. Trzy naleśniki goldują twojego E-100? Podziwiaj. Ciesz się chwilą.

      2. To bardzo dobra wypowiedź bo z własnego doświadczenia, które jest na pewno podobne u nas wszystkich. Generalnie tego typu gry są konstruowane w ten sposób aby uzależnić graczy dając im powoli coraz mniej (przynajmniej nieodpłatnie). Powinien się na tym forum pojawić obszerniejszy artykuł o szkodliwości tego typu produkcji bo niby każdy to wie i akceptuje ryzyko, to jednak od czasu do czasu ćwiczebny alarm jest potrzebny.
        Ja sobie powiedziałem, że żadnej gry MMO więcej nie zainstaluję na komputerze i nie uronię nawet jednej łezki jak serwery WoT zostaną zamknięte pomimo stopnia beta testera.

    3. Ja w wota już z 3lata gram jak są jakieś wydażenia itp, kolekcjonuje czołgi lub jak fajny tank rewards to gram te bitwe na dzień ale to dla tego że nie ciągnie już

Wyłączono możliwość dodawania komentarzy.