Hallack: WT vs WoT – porównanie fizyki i nie tylko

O-Ho! Moje ulubione porównanie

40 Odpowiedzi do “Hallack: WT vs WoT – porównanie fizyki i nie tylko

      1. Mam to samo, a to i tak dobrze, bo na drugim kompie zamiast emotikonów mam kwadraciki. :O

    1. Szczerze, jak to mawia gimbaza, mam wyj***e. Porównywanie czy krzak się rusza czy nie, czyli rzecz która każdego grającego interesuje tak, czy Hallack już dostał biegunki dzisiaj po rybie po grecku, czy jeszcze nie. Do tego wstrząsające porównania dziur w ziemi po pociskach, i mające kluczowy wpływ na gameplay rowy po gąsienicach. Szczery podziw że mu się chciało nagrywać tak bezsensowny materiał, na jego miejscu to bym teraz biegał i zrzucał wagę a nie nagrywał filmy z gierek, bo jak wsiądzie taki Jabba The Hutt do samolotu, to reszta pasażerów będzie musiała kompensować przechył przesiadając się na drugą stronę. Plus jest taki, że może trafi na plaży w Afryce na wygłodniałych uciekinierów i ci nie pogardzą 120 kg Community Contributorem.
      A film to mi lata i powiewa, ale skoro wywołałeś do tablicy…

      1. BattlemoveR ma ”wyj…e” na grę w którą nie gra kilka lat ale musi przybiec i napisać komentarz… Niesamowite. /doktorze pacjent znowu zapomniał wziąć tabletek.

      2. @BattlemoveR Hmm, myślę,że i tak nie wytrzymałbyś. Równie Hallack + War Thunder musi dać wynik = BattlemoverR. :O
        Osobiście nie żywię do Hallacka antypatii, aczkolwiek jako osoba, którą przez ponad 10 lat bardzo poważnie zajmowała się numizmatyką, mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że nie ma o tym zielonego pojęcia. 😉
        Jeśli zaś chodzi o Afrykę, to zależy dokąd trafi. Są państwa o PKB per capita wyższym niż na Ukrainie i ludożerstwo niekoniecznie musi być tam podstawą zaspokajania potrzeb aprowizacyjnych ludności. 🙂

        1. Wytrzymałbym, bo naprawdę mi to zwisa. Film oglądnąłem z nudów i nie ma tam nic odkrywczego, graficznie WOT wygląda o wiele lepiej, a na detale nad którymi pochyla się dr Mlaskacz nikt tak naprawdę nie zwraca uwagi, chyba że świeży gracz którego bawi rycie czołgiem w błocie niczym knur w poszukiwaniu trufli. Przy okazji takich testów wychodzi na światło dzienne fakt, że dr Mlaskacz nie ma zielonego pojęcia o grze, bo skąd ma wiedzieć, że dobrze iż drzewa znikają, bo w trybie realistycznym nic by nie było widać przez leżące powalone drzewo, a sam fakt że leży obok kilka drzew może świadczyć o tym, że siedzi tam wróg. Ale skąd dr Mlaskacz ma o tym wiedzieć, skoro nie gra. Dla niego gra jest nierealistyczna, bo drzewa znikają. Szkoda mojego czasu na produkowanie się tutaj, zaraz zlatują się małpy po trepanacji czaszki w postaci Barkeeperów, którzy wszędzie widzą obrazę dla swojej świętej gry, nawet jak napiszesz wprost że WOT jest ładniejszy i ma lepszą fizykę, to taki dalej będzie węszył i szukał drugiego dna i przepisywał leki. Szkoda szczępić ryja.

          Fakt, ciężko dzisiaj o rozsądny kanibalizm. Spożycie youtubera raczej odpada po głębokim namyśle, zresztą bardziej realny scenariusz to spożycie kanibali przez youtubera. Czekam zatem na serię vlogów „Hallack eat Africa”.

        2. @BattlemoveR Jeszcze się możesz zdziwić, jak Hallack wróci jak rastafarianin w dredach, a na kanale będzie promował zielarstwo. 🙂 Uwierz mi, on kryje wiele tajemnic, nie wiedziałem, że on kiedyś zajmował się fotografią, szczególnie niektórymi j tematami, dopóki (przed chwilą) przypadkowo nie znalazłem jego starego profilu na plfoto com. 😉
          Ale tak zupełnie serio to ja tam go w miarę lubię i mimo, że filmiki o czołgach są teraz mało ciekawe, a filmików o numizmatyce, nie dam rady oglądać bez face palm, to mam do niego sentyment, tym bardziej, że znam o wiele gorsze kanały poświęcone wot (np. kolesia, u którego co drugie słowo jest na k..albo ch…, a jest takim asem, że nie gra na europejskim, tylko na jednym z egzotycznych serwerów)

        3. Ja do Hallacka też nic nie mam i oglądam jego kanał. Oczywiście można mu zarzucić brak wiedzy w niektórych kwestiach czy babole w filmikach, ale generalnie chłop jest poczciwy. Organizuje plutony, czy zabawy na treningówkach, w których można wygrać jakieś nagrody. Stara się dać szansę zagrać wszystkim. Są CC, którzy widzą społeczność graczy jako chodzące złotówki, a za darmo to najwyżej można usłyszeć jakieś dziecięce śmiechy na streamach. Takich się mniej lubi. Będący w temacie wiedzą o kogo chodzi 😉

        4. @BattlemoveR – A gdzie ja widzę jakakolwiek ”obrazę”? Dziwię się tylko ze ktoś ma takie problemy że gry nie cierpi ale nie może się od niej uwolnić i co trochę przybiega się uzewnętrzniać. Faktycznie jak to ktoś powyżej stwierdził może być syndrom sztokholmski. Gra skrzywdziła biedactwo ale się tak do niej przywiązał ze nie może się rozstać. Więc będzie cały czas narzekał na nią nawet jak już w nią nie gra ale uwolnić się od niej nie zdoła. Ale to można leczyć… Tak poza tym to widzę że ostatnio coraz więcej ataków osobistych jest jak chociażby tutaj w stronę Hallacka. Cóż jak się nie ma żadnych więcej argumentów na temat gry bo zostało się już wielokrotnie wyśmianym i wyszydzonym to trzeba atakować ad personam, co nie?

        5. @Barkeeper +1 ja dodam tylko o siebie to , że po BattlemoveR-e można się tylko spodziewać tego, że odwróci kota ogonem i to Ty, oczywiście, według „Jego” mniemania, nie masz racji. Jak mówi stare, pradawne powiedzenie: Nigdy nie kłóć się z idiotą, najpierw sprowadzi Cie do swojego poziomu, następnie pokona doświadczeniem.

        6. Jest dużo prawdy w tym co napisałeś i dlatego nie zamierzam z Wami idioci dłużej dyskutować xD

        7. @BattlemoveR +1
          Niepotrzebnie się tak irytujesz, ja tam miałem przedni ubaw „dyskutując” dziś z Barkeeperem , kilka wątków niżej.. Inna sprawa, że Twoja walka słowna z kimś takim przypominałaby walkę francuskiego , wychuchanego szermierza, zadającego finezyjne ciosy szpadą, ze spoconym, zakołtunionym i bezzębnym chłopem pańszczyźnianym, machającym cepem, bez ładu i składu. Jakkolwiek nie zawsze zgadzam się z Twoim zdaniem (np. wg mnie Hallacka traktujesz za ostro) to jednak z przyjemnością czytam Twoje posty, bo doceniam umiejętność operowania słowem, kreatywność i barwność wypowiedzi. 🙂

        8. Starcie z kołtunem ? Odpowiedź jest prosta..
          Niekiedy szpada to jedyna riposta.
          Sprawić by krew z piersi kołtuna trysła,
          I nie czuć cebuli z wrażego pyska.

          Lubię robić za czarny charakter, gimbaza ma wroga publicznego, dzięki czemu może deliberować na tematy wyssane z palca, zaślepiona gniewem, gdy krew w skroniach dudni, a piana z ust na klawiaturę kapie. Praktycznie lekko szturchnąć wystarczy, by jeden z drugim w małpim szale szarpał kraty w kojcu, w którym siedzi. W chocholim tańcu tryskające pianą z paszcz przedstawiciele Sekty Dążącej Do Fioletowego Koloru Poprzez Inne Kolory Mniej Fioletowe tradycyjnie przeoczyli dwa niezmiernie interesujące fakty.

          Primo – Do gry WOT nie mam absolutnie nic, uważam ją za fajną grę, chociaż zawierającą ewidentne mechanizmy manipulujące graczami. Graficznie w chwili obecnej przerasta WT, gameplayowo wolę jednak WT z prostej przyczyny, mam dzień że nie mogę patrzeć na czołgi, to sobie polatam. Nie chce mi się wisieć 10km nad lotniskami, pojadę czołgiem. A jak mi się totalnie nic nie chce, stanę sobie za wyspą i będę spamował torpedami z łodzi rybackiej. WOT mi tego nie da, bo na 3 gry nie mam ani czasu, ani ochoty, a porównywanie kolorków z XVM z innymi gimbusami jest dobre dla gimbusów, dla których ten kolorek jest jak tlen, jak życie, jak światło dla roślin, jak kolejne 5 złotych dla Multiego… Ergo, WOT to fajna gra i nigdy jej nie hejtuję, WG i niektórych ich przedstawicieli hejtował będę natomiast po wsze czasy. I nie dlatego że mam kompleks/uraz/traumę, wiesz dlaczego ? 🙂 Bo mi się dobrze siedzi z kieliszkiem w ręku i pisze paszkwile na WG 😀 A triggerowanie agresywnych osobników szarpiących swoje długie czarne włosy wystające z nozdrzy, to tylko słodki bonus.

          Secundo – Z równą atencją, by nawet nie powiedzieć, że większą traktuję Gadziny i ich „wytwór gropodobny”, tylko tutaj tego nie widać, bo artykuły z WT pojawiają się raz na ruski rok, i tylko wyłącznie newsy. Nie ma nawet kłów w czym zatopić, nie wyssiesz krwi bo posucha straszna. A o Gadzinach jak i o WG mogę deliberować z każdym, mogą stawać dwójkami, trójkami na ubitej ziemi, każdy wariant przyjmę na klatę. Do samej gry tak jak i do WOT nic nie mam, to nie wina produktu, że jego twórca jest świnią pazerną i nienapasioną, że trzy sroki za ogon łapie i żadnej nie dopieści, tylko każda z wyrwanymi piórami lata. To nie wina WT że MM leży i kwiczy, fizyka wzbudza śmiech a jak w closed becie czołgów na respie czołgi wpadały na siebie, tak po 5 latach dalej wpadają, co nawet dzisiaj miało miejsce, gdy kończyłem maraton na T30. Generalnie obie firmy wzbudzają u mnie odruch wymiotny, obie doją naiwniaków, przy czym WG doi wielkie i nabrzmiałe od mleka wymiona tłustej krowy, a Gaijin coś tam memla przy przyschniętych cyckach kozy, licząc że coś skapnie.

          Co do Hallacka, to masz niestety rację. Tu trauma idzie pełną gębą, jego szeroka od morza do morza twarz w kamerze, pociągająca z kubka i mlaskająca przypomina mi jednego z klaunów z horroru, po którym wiele nocy spać nie mogłem. Nie za bardzo pamiętam już fabułę, ale klaun z filmu był bardziej kompetentny w tym co robił, bo wrzaski i pomruki robiły na mnie za gówniaka wrażenie. Odwrotnie niż Hallack testujący uginanie się krzaków i produkcję dziur w trawie, w grach o czołgach.
          Jednakowoż, za miłe słowa dziękuję, z polaka zawsze miałem 5 xD

        9. @BattlemoveR Stwierdzam fakt, to nie jest komplementowanie na wyrost. Ale jeśli chodzi o Hallacka to przemyśl, czy pisanie na temat jego wyglądu to dobry pomysł. Wygląd nie ma nic do rzeczy w ocenie danej osoby, tym bardziej, że tusza może być np. spowodowana deprechą. Jeśli nie mówi nic ciekawego, albo jeśli wprowadza w błąd to spoko, trzeba krytykować, ale do oceny danej osoby nic nie wnosi dywagowanie o tym , czy ktoś waży 120, 220 czy 320 kilogramów i czy mieści się w kamerce, czy nie. To jest jedyna rzecz , która mi nie pasuje, bo ktoś z takim słownikiem jak Ty i z takimi umiejętnościami tworzenia kwiecistych porównań, znacznie lepiej da wyraz temu co myśli, używając uszczypliwości czy złośliwości, a nie takich (sorry – możesz po mnie za to pojechać) niezbyt wyszukanych ataków. To jest dla mnie niespójne. Alles. Pozdro i udzielaj się częściej. 🙂

        10. Ponownie masz rację, z Nowym Rokiem nowym krokiem, od dzisiaj zero komentarzy odnośnie Hallacka, niech to będzie mój wkład w krzewienie słusznych obywatelskich postaw w internecie ;P

        11. @Battlemover. Widzę, że się dobrze bawisz. 🙂 Nie dziwię się. Gadanie z takim Barkeeperem, który od 2011 grał co najmniej 25 bitew DZIENNIE (czyli średnio prawie 4 godziny, może nawet więcej, bo ok. 7 bitew na godzinę to jest teraz, kiedyś bitwy były dłuższe) to naprawdę super sprawa. Rodzi się uzasadnione pytanie – czy to jest jego jedyne konto? Bo może tych bitewek było jeszcze więcej 😉 Nie ma nic bardziej zabawnego, niż oglądnie takiego narkomana, wijącego się w próbach udowodnienia swoich „racji”, nie umiejącego nawet jednej prostej uszczypliwości sklecić, tylko od razu rzucającego „mięsem”. W dodatku chce żeby traktować go poważnie, tak jakby ktokolwiek przejmował się opinią jakiegoś groteskowego, tupiącego nóżką neurotyka i jakby komukolwiek mogło zależeć aby cokolwiek mu „udowadniać”. 🙂 4 godziny, dzień w dzień. Był taki film „Skazany na bluesa” , o uzależnionym muzyku, to może teraz czas na film: „Skazany na czołgi”? 😉

          PS. No i to jego zamiłowanie do psychiatrii, ciekawe skąd się to wzięło? Hi hi hi 😉

        12. @martinez – miałeś ”ubaw” dyskutując ze mną? Przypomnę ci że dałem ci szansę na udowodnienie że masz rację a ty zwiałeś z podkulonym ogonem jak typowy troll. Piszesz o ”walce słownej”? Tu nie ma żadnej walki słownej. Piszesz ze WG coś miesza w bitwach i że masz powtórki na których to widać wiec proszę cię żebyś pokazał wszystkim ze masz rację. Żadne normalny człowiek zażarcie głoszący ze ma rację nie zrezygnowałby z możliwości udowodnienia swoich racji. Ty tego nie chcesz zrobić znajdując durne wymówki więc wniosek jest prosty ze kłamiesz.
          @Battlemover – ”Lubisz robić za czarny charakter”? Przypomnę ci ze najnowsze badania wyraźnie wskazują ze ludzie lubiący trollować w sieci to osoby mające problemy na gruncie psychicznym. I tu nie żartuję. Takie są twarde fakty. Więc polecam wizytę u specjalisty.

        13. Byłem w poradni, nawet zapukałem, ale gabinet był zajęty, siedział w nim jakiś Krzysztof Skierka. Próbowałem się zarejestrować, ale mam termin dopiero w poniedziałek, bo ponoć Tobie dali na piątek.

        14. @BattlemoveR – Widzisz kolego ty się zbijasz a ja pisze serio. Zachowania takie jak twoje czy martineza podchodzą pod zwykły trolling i przeprowadzono poważne badania tyczące się tego zjawiska. Udzielanie się na forach czy tez innych miejscach tyczących się pewnych zagadnień jak przykładowo gier – w tym przypadku wota – jest całkowicie normalne dla ludzi lubiących daną grę i grających w nią. Jednym słowem jest to normalne zachowanie dla fanów danej gry. Zaś w przypadku osób które nie grają w takową grę bądź gra nie sprawia im przyjemności udzielanie się i to w formie typowego trollingu wskazuje na problemy na gruncie psychicznym. To nie są żadne żarty. Jest mi przykro ze macie jakieś problemy i rozumiem ze nie potraficie tego zaakceptować ale z faktami nie wygracie. Współpraca z psychologiem może pomóc chociaż biorąc pod uwagę przypadek imć BattlemoveRa który przed 5 lat nie potrafi się uwolnić od gierki to może być to długotrwały proces zanim pojawia się rezultaty.

        15. „Podchodzą pod zwykły trolling”. Że co ? Czyś Ty kolego ocip** ? Trollingu takiej klasy nie znajdziesz na byle stronie typu gazeta.pl, to jest trolling wyższej klasy, importowany z zagranicy. Czepiłeś się faktu, że tu trolluję jak rzep, dorabiasz teorie Wielkiego Wybuchu. Stary, co Ty pieprz**… W piłkę nożną nie gram i nigdy nie grałem, to znaczy że nie mam trollować na Weszło.pl ? Niekiedy nawet filmu nie widziałem, a zdarza mi się wkręcić typa czy typiarę na filmwebie. W Overwatcha nigdy nie grałem, a trolluję na tamtejszym forum ile wlezie. No gościu… Mogę wchodzić gdzie chcę i pisać o czym chcę, z wyjątkiem Dom1na bo straciłem prawo do udzielania się, skoro nie gram już w World Of Pay 4 Zbiornik If U Wanna Win. Bueheheh… Powiem tak, jak Ci się zachce iść i oddać stolec, to ja Ci na to nie pozwalam, bo ostatni stolec oddawałeś dwa dni temu, a wczoraj nie, więc nie masz prawa oddawać stolca. Ot co.

        16. @Barkeeper nie produkuj się. to nie ma sensu. Jak widzisz, kręci go tylko obrażanie innych, czyli trolowanie?( sry za stary jestem i nie rozumiem slangów internetowych, ale podejrzewam, że o to chodzi) i tym się naprawdę żywi.. Co do mojej wizyty BattlemoveR. Niestety, ale tobie (jak sam napisałes kiedyś, celowo z małej) zostały tylko stopy do lecznia. Na resztę niestety za późno. Barkeeper wszystko bardzo dobrze opisał. Jesteś naprawdę chory.. I to w dosłownym tego słowa znaczeniu…

        17. Teraz to mnie zmartwiłeś… Nie wiem czy wytrzymam do poniedziałku… Może SOR… Istotnie kłuje mnie w boku, to może być ostre zapalenie woreczka foliowego… 🙁

  1. Jak dla mnie to średnio sprawiedliwa rywalizacja. Widać nie dało się przepić tych miliardów z zeszłorocznych paczek i siłą rzeczy coś tam poszło na grafe HD

    1. Ale z drugiej strony kogo mają promować? Poza Vdr to nie widzę wielu alternatyw. Owszem taki np. KamilEater ma skilla, ale , że tak powiem, jego streamy nie są wciągające, a tym bardziej porywające. 🙂

  2. Szczerze w grze mmo mało mnie interesuje jakość dziury po pocisku. Trzeba się skupić na rozgrywce, a nie na oglądaniu pikselowych kwiatów. Inaczej to się nic nie ugra 😉

    1. Obserwuj bacznie dziury po pociskach, w nich jest przyszłość zapisana i moc pradawna drzemie, plwaj na rozgrywkę w kretowiska się wpatrując.

        1. Lepiej nie, bo będzie zbiorowe zapotrzebowanie bym młodych uczył jak umieć w czołgi, bym musiał kanał na youtube założyć i bym został sławny i bogaty, dzięki miejscu w moich 20 klanach po 5 złotych sztuka. Jako że mam zerowe parcie na szkło i najbardziej na świecie cenię sobie spokój i prywatność, mistrzem czołgów nie zostanę, wolę kontemplować kretowiska i otwory w gruncie po pociskach.

  3. Obejrzałem i faktycznie film o niczym.
    Tu drzewka znikają a tu nie. Ale z drugiej strony krzaki i drzewa nie robią się magicznie przezroczyste. Możesz dzięki temu stać a wróg przejedzie 1,5 m od ciebie i cię nie zauważy. W wt ślady gąsienic również znikają ale po dłuższym czasie. Można porównać jeszcze strzelanie z 1390, fv4005, t62. Można porównać strzelanie z karabinów a przede wszystkim powinniśmy porównać strzelanie z golda.
    Bo w moim przypadku różnice w „strzelaniu z golda” spowodowały zamianę wot na wt.

    1. Szczerze, gdybym nie był leniwym kmiotem i miał zrobić taki film, to bym się skupił na aspektach, które różnią obie gry, a nie pierdział z armaty w krzaki. Jako że mam bana i komentować pod filmami Hallacka nie mogę, poddam kilka pomysłów do następnego filmu, żeby nie był kolejną produkcją z cyklu „Krecik i jego przygody w błocie” :
      – przesuwanie się pojazdów wyposażonych w duży kaliber działa, pod wpływem odrzutu. W jednym z ostatnich Thunder Show gość z uszkodzoną gąsienicą w TD po paru strzałach zdołał się „przestawić” na odpowiednią pozycję i oddać celny strzał. W WOT zjawisko chyba nie występuje, jeśli tak, poprawcie mnie.
      – rykoszetowanie pocisków od gruntu. Zdarzyło się, że pocisk po rykoszecie trafił w samolot w WT, a strzał „pod” czołg jest czasem najlepszym rozwiązaniem przy dużych kalibrach, odłamki zrobią swoje. Ponownie o ile wiem w WOT zjawisko nie występuje.
      – kwestia penetracji pocisków. Nie wiem jak obecnie wygląda sytuacja w WOT, w przypadku WT stawiając 3 papierowe czołgi jeden obok drugiego i strzelając podkalibrowym jest opcja że przebijesz wszystkie trzy na wylot, często nie zadając uszkodzeń. Chętnie zobaczyłbym takie porównanie.
      – kwestia eksplodującego czołgu, z tego co wiem w WOT całkowicie pominięta, w przypadku WT jest szansa że stojący obok czołg również eksploduje a w przypadku lekkich pojazdów mogą nawet się przewrócić na bok.
      – uszkodzenia w czołgach w przypadku uderzenia w przeszkodę przy dużej prędkości bądź spadku z dużej wysokości. I koniecznie w trybie realistycznym, chociaż i tak spodziewam się komicznych efektów w przypadku WT, gdzie czołgi po uderzeniu w ziemię potrafią się odbić.
      To tylko parę pomysłów jak zrobić ciekawy film skupiający się na różnicach w obu grach, bo jest parę rzeczy w WOT których nie ma WT albo które leżą i kwiczą i vice versa. I nawet nie chodzi o krytykę powyższego filmu, tylko po prostu zrób coś ciekawego co się będzie z zainteresowaniem oglądało, a nie kolejny film na odp** się w stylu patrzcie, przepycham rezerwą Mausa i on wnika w ziemię, jakie to WT słabe. Tak że spodziewam się czegoś ciekawszego do obejrzenia, bo ten powyższy to meh 2/10.

Wyłączono możliwość dodawania komentarzy.