Wargaming.Net: odświeżona wersja firmowej strony

Krótkie info: WG odświeżyło swoją firmową stronę.

Wg

WG2

WG3

LINK

8 Odpowiedzi do “Wargaming.Net: odświeżona wersja firmowej strony

  1. Szkoda tylko, że EU 2 wywala po pierwszej bitwie w natarciu od dwóch dni…

    1. No przecież nie maja czasu na głupoty. Muszą zmienić wyglad strony, dodac nowe(stare) promocje na bezuzyteczne premki, dodac troche nowych botów- a ty chcesz tylko aby dobrze gra działała. Ale masz chłopie wymagania. Pozdrawiam

      1. Odświeżenie strony to super inicjatywa ale jak widać niektórzy nie mają mózgu i nie umieją docenić takich rzeczy. Jak nie masz czegoś pożytecznego do powiedzenia tylko jedynie co to potrafisz to się nie odzywaj.

        1. Brawo ty i twój komentarz wykrzesałeś z siebie wszystko. Nowa szata strony to cos co graczowi jest niezbędne. Jak grałem w ta odmóżdżoną przez kilka lat to widok strony był przeze mnie oceniany może kilka razy. Ale ja rozumiem ta gra w chwili obecnej musi być dostosowana do poziomu inteligencji ich użytkowników. Jak mniemam jesteś jednym z nich bo twój poziom wypowiedzi i treści jest równy zezwierzęceniu tej gry

      2. Jeśli grafik ma wolne, bo programiści głowią się nad tym aby zaimplementować pewne rozwiązania, to ten czas może poświęcić na zabawę ze stroną. Jej zmiana to pikuś w porównaniu z oprogramowaniem gry, która jest zainstalowana na milionach komputerów – to daje olbrzymią ilość kombinacji konfiguracyjnych. Nie da się przetestować łatwo i dokładnie takiej ilości kodu i w tak różnorodnym środowisku. Gdybyś coś programował wiedziałbyś, a tak walisz dyrdymały na tematy, o których nie masz pojęcia.

        1. Taa, grafik komputerowy robi/odświeża stronę…a web developer w tym czasie pisze kod źródłowy do gry i przekłada wajchę RNG- dodaj do tego świstaka zawijającego sreberka i będzie pozamiatane…

        2. Grafikę robi grafik – bez względu na to, czy jest to gra, czy strona internetowa. Ale wdrożenie kodu strony i gry komputerowej się różni. No chyba, że dla ciebie to ten sam poziom skomplikowania, to gratuluję.
          Analogicznie (to może zrozumiesz). Gostek projektuje meble. Projekt leci do stolarza. Ponieważ to trwa, a projektantowi się nudzi, dziabie projekt na kubek i daje osobie, która zajmuje się kubkami – nie stolarzowi. Dla ciebie jest dziwne, że kubek zrobiony, a mebli jak nie było tak nie ma.

Wyłączono możliwość dodawania komentarzy.