1.12.1: Pz.Kpfw. IV Ausf. H Ankou

W ramach współpracy Wargaming z „Girls und Panzer”, do gry trafi czołg Pz.Kpfw. IV Ausf. H Ankou wraz z unikalnymi załogantkami.

Współpraca ta nie jest dużą nowością – „Girls und Panzer” były już na konsolach i w WoT Blitz, a tym razem trafią do „naszej” wersji na PC (czołg – Pz.Kpfw. IV Ausf. H, załogantki, ścieżki głosowe itp.). W 2018 roku został nawet wydany oficjalny mod, o którym wspominaliśmy tutaj.

Pz.Kpfw. IV Ausf. H Ankou

UrjKeBtVtUg

Charakterystyka Pz.Kpfw. IV Ausf. H Ankou:
Tier: V, MT, Niemcy
DMG: 110/110/175
Penetracja: 110/158/38 mm
Czas przeładowania pocisku: 3,84 s
Celność: 0,37
Czas celowania: 2,21 s
Wychył pionowy działa: -10/+20°
Pojemność magazynu amunicji: 105 szt.
V-max: +40/-18 km/h
Moc silnika: 440 KM
Stosunek mocy do masy: 17,6 KM/t
Obrót kadłuba: 33,38°/s
Obrót wieży: 45,89°/s
Ilość HP: 630
Pancerz kadłuba: 80/30/20 mm
Pancerz wieży: 50/30/30 mm
Zasięg widzenia: 350 m
Zasięg radia: 647 m
Liczba załogantów: 5
Maskowanie stacjonarnego pojazdu (%): 14,93/3,69
Maskowanie pojazdu w ruchu (%): 11,17/2,76
RoF: 15,65
DPM: 1 721
Masa: 25 t

Screeny z klienta gry

XWfFXPFvOC8

2pY5s30TCHc

RjzqMncy2AQ

LyDigsK4hzs

Załogantki

TuIhs0XpcJM

NXeZFWVok8c

ERl8xlSwqLg

AyPBwACpDSI

AQcMI7WoKqo

Screeny

Unikalny model zniszczeń – po kapitulacji załoga została ewakuowana

STR53HxkUzY

L60evwIR01w

9HkavwOAxeM

4 Zcyb8GHX0

Pozostałe

U1b8o8Cxs1s

O1e8v GKzsM

KsKbfGvgvvI

KFVvvjgMNh8

J-4MzdzIyGI

G6AEp7uDXc8

EZbi R7xqN8

2v 2LFs4Z7A

 9efbEUqZnY

ź: WoT Express 1, 2, 3, 4

49 Odpowiedzi do “1.12.1: Pz.Kpfw. IV Ausf. H Ankou

  1. Bahahahahahahahahahaha
    AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA
    XXXXXXXXXXXXXXDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
    😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀 😀

    1. Taaa… fajne nowości, a nie to jakieś japońskie świństwo które zniszczy resztki realizmu tej gry!

        1. Realizm w tej grze początkowo był nie pod względem rozgrywki, a pojazdów. Tutaj mamy dodawanie kreskówkowych czołgów do gry która jeszcze parę lat temu reklamowała się jako symulator. W jakim to kierunku idzie, widać.

      1. WoT jedyne co ma wspólnego z realizmem to wygląd (niektórych zaznaczam) czołgów i historyczne modele (pomijając prototypy, niezrealizowane projekty, wymysły w oparciu o prace dyplomowe jak polskie HT-ki czy rasową fikcję by WG jak E-50M czy uzbrojenie których danych czołg nawet nie przewidywano że będzie miał). To zawsze była zręcznościówka…

        1. Pierniczysz. Te prace dyplomowe, to też sami wymyślili. To tak jak z tym ToyTojem jako topową wieżą dla 7tp. Zobaczyli ze odpierdzielili idotyzm to zamiast poprawić i przeprosić, puścili w internet własne zmyślone rysunki tego kibelka. Jakoś już na 10tp ta topową wieża jest znów poprawna.
          WG ma użytkowników gry za idiotów.

  2. Teraz tylko czekać na Edelweiss i Nameless, z pociągu obłędu czas chyba najwyraźniej wysiąść. Wszystkie problemy tej gry są konsekwentnie ignorowane, a 90% wiadomości dotyczy nowych czołgów premium.

    1. Jedynym problemem tej gry są czerwone boty i arciarze. Koniec listy problemów 😊

      1. Z listy problemów:
        – matchmaking +/-2 (argumentują że to urozmaica rozgrywkę, jak był mm +4 nikt nie narzekał na jego ograniczenie wręcz przeciwnie). Granie na o wiele mocniejszych przeciwników z racji na losowość matchmakingu, a nie ich poziom umiejętności przyjemnością bym nie nazwał.
        – artyleria wysokokalibrowa bije po 500-600 na strzał, 400 przy pudle, dodatkowo zwykle trzy sztuki na drużynę, każda ma dodatkowo mechanikę ogłuszenia a niedługo opcję amunicji z jeszcze większymi obrażeniami
        -ekonomia gry – gracze f2p będą zawsze daleko w tyle za tymi p2w, przewaga związana z gold amunicją, jedzeniem, różowym ekwipunkiem, przeszkalaniem załogi na 100%, badaniem czołgów z odblokowanymi modułami. Aby zagrać jedną grę choć częściowo podobną do gracza płacącego na X tierze potrzeba zagrać z 5 meczy na V tierze, bądź 2 VIII tierem premium, który może zdobyliśmy w eventach skonstruowanych tak, iż osoby mające życie ich nie ukończą. Próg wejścia dla nowych graczy przypuszczam jeden z najgorszych w jakiejkolwiek grze online.
        -w przypadku płacenia zbyt szybkie postępy pozostawiające niedoświadczonych graczy na wysokich tierach. Płatne misje x5, doświadczenie z konta prermium, x5 z konta premium, eventy na x5, szkice, boostery, wszystko to powoduje iż pozyskanie wyższego poziomu zajmuje nikłą ilość czasu dla ludzi posiadających środki.
        -brak balansu typów amunicji – jedyna gra czołgowa w której jeden typ amunicji jest po prostu lepszy. Nie tylko pod względem penetracji, HEAT przykładowo ignoruje większe kontry, wciskając 2 z HEAT nagle możemy przebić czołgi bez praktycznych weakspotów (np. S.Conq). Wszystko to tłumaczone wadami takimi jak mniejsza normalizacja pocisków APCR, czy też nie przechodzenie przez struktury pocisków HEAT. Zysk ze strzelania taką amunicją jest jednakże nieporównywalny. Można tutaj wsiąść przykład AMX M4 54, jeżeli strzela w nas czerwony bot z autoaima istnieją minimalne szanse na przebicie, jeżeli strzela w nas czerwony bot z autoaima i załadowanym HEAT posiadającym 340 penetracji nagle nas ogrywa penetrujac 320 mm efektywnego pancerza kadłuba bądź policzków wieży. Śmieszne są stwierdzenia nawet słabemu graczowi gold amunicja nie pomoże, oczywiście nie w staniu się przykładowo fioletem, ale będziemy grać ponad swój zwykły poziom właśnie z powodu używania golda. Różnice w Wn8 między kontem F2P, a P2W QB już omawiałem.
        -brak balansu pojazdów i odejście od dawno już zapomnianej zasady czołgów premium będących gorszymi od drzewkowych. Najlepsze medy to Progetto 46, Burassque, CS-52 Lis i Object 274a, z ciężkich najlepszy magazynek Somua SM, pozostałe Defender, Object 703 II, 50TP Prototyp. Z niszczycieli WZ 120FT dyskwalifikuje wszystko o milę. Czołgi lekkie jeszcze większa parodia najlepsze to ELC EVEN 90, LT-432 i Samochodzik Klauna. Plus Bulldogi premium będące lepsze od drzewkowego.
        – zbyt szybkie mecze spowodowane brakiem balansu, wszechobecnością amunicji premium, kołowcami, zbyt wysokim DPM nowych czołgów, karkołomnym stylem gry, etc. Nie wzięło się to znikąd.
        – brak balansu wielu map lub dopuszczanie map pierwszotierowych na wyższe poziomy (Ensk, Koplanie), Granica Imperium (korytarz), Przełęcz (dojazd dla ciężkich), Redshire (dojazd dla ciężkich), Lotnisko (korytarz), Linia Mannerheima (dojazd dla ciężkich), Urwisko (wzgórze), Zatoka Rybacka (miasto), Fiordy (przewaga dla jednej drużyny), Malinówka, Murownaka, Prochorówka (z artą i dysbalansem czołgów lekkich wobec siebie). I pewnie parę przeoczyłem.
        – Ignorowanie problemu samobójców
        – Ukierunkowywanie gry opartej na historycznych czołgach i projektach w stronę pojazdów UFO, kreskówkowych kamuflaży, obładowanych złomem stylów 3D, wszystko podpinając pod kategorię historyczny aby tych paskudztw nie móc ukryć.
        – Ogromna losowosć gry czyniąca umiejętności poza znaniem mapy i pozycji relatywnymi. Mamy ogromne RNG na wpierw celność, potem penetrację, a na koniec wartość obrażeń. Widełki są o wiele za duże.
        – Na niektórych mapach źle wymodelowane tekstury, bądź krzaki nie działające poprawnie
        – Czołgi drzewkowe istniejące jako pułapka na wolne doświadczenie (AMX 65T, Black Prince, TVP VTU, Vk 45.02 A, a z tego powodu celowo nie wzmacnianie.
        – I na koniec oczywiście wisienka, czyli ignorowanie najczęściej wymienianych problemów przez społeczność i śladem pewnego systemu wynajdywanie i zwalczanie wymyślonych przez siebie.

        1. 1- przypomnij sobie te pato-plutony jak dla zabawy jeden typ brał dychę, drugi pierwszy tier a trzeci jakąś piątkę. Były takie akcje, albo te wieczorne losowania jak brakowało graczy i pechowca w 3 tierze rzucało na dychy i dziewiątki. To też nie tak dawno, a są płaczki które w czołgach z ograniczonym MM narzekają że dziadowskie losowanie
          2- z artą jest różnie. Najbardziej w tym momencie irytuje ogłuszenie. Miało być śmiesznie, wyszło jak zawsze…
          3- ekonomia gry jest tak w tym momencie ustawiona że owszem, da się zarobić grając bez konta premium albo wyekspić czołgi, ale to żmudna i długa dłubanina (jak ktoś pamięta to kiedyś dychami wychodziło się spokojnie 50 tysi na plusie na przeciętnej bitwie bez konta premium…). Więc komu by się chciało? Z kontem premium można obecnie wyekspić dowolną dychę w miesiąc, a jak jest wierzchołek drzewka to tier na dzień spokojnie, przeskakując połowę za schematy, sam sprawdzałem. I nie zgodzę się że próg wejścia jest ogromny dla nowych graczy, tylko szybko dostają kubeł zimnej wody na łeb kiedy skończy im się konto premium i spotkają się z szarą rzeczywistością giereczki. Na ten moment zakładając nowe konto chyba ma się tydzień albo nawet i dłużej konta premium na start. Cwany sposób, nie?
          4- balans jest rozwalony na 4 wiatry. EBR-y zniszczyły totalnie rozgrywkę i expienie jakiegokolwiek innego meda nie ma zwyczajnie sensu, chyba że to T-100 LT albo Manticore na pasywa, ale team musi na początku bitwy pogonić EBR-a bo inaczej robi podjazd i na dzien dobry wszystkich świeci, 20 sekund po rozpoczęciu gry. Jak też można zauważyć, drzewka są obecnie robione na siłę, byle tylko wprowadzić czołg premium. WG mówiło że nie zamierza dawać linii chińskich TD-ków. Ale w takim razie co miała by robić premka w sklepie? I tak cała linia to tylko ciekawostka z której najlepsza jest premka. Dwulufowce- dziewiątka jest fajna, ale każdy powie że ósemka premium wymiata.
          5- szybkie mecze to wypadowa przegiętych pojazdów w grze, użycia odpowiedniej amunicji, zależności skąd wieje RNG oraz tego jakich mamy członków drużyny. Misiogwałty do 0, ewentualnie 1 bo arta się utopiła w 3 minuty to niestety smutna rzeczywistość. Bo grając na ósemkach, typ na E100 który jest w grze od miesiąca stwierdził że będzie pilnował bazy, a w tym czasie koleś w Chieftainie robi sobie co chce bo 3/4 drużyny pojechało jedną flanką i zrobili wejście od tyłu…
          6- mapy są nie tyle niezbalansowane co idiotycznie skonstruowane. Kiedyś można było psy wieszać na takim Komarynie, nie bez powodu nazywanego Koszmarynem, Stalingradzie czy Siewierogorsku, o Bagnach nie wspominając, ale dzisiaj to są praktycznie tunele… A jedyne mądre co można usłyszeć to „graczu, flankuj od boku przeciwników”. No dobra, tylko jak na takim Klasztorze?
          7- idiotów nie brakuje, patrz chociażby tutaj w postaci niejakiego Gabriego który nic mądrego i konstruktywnego nie potrafi wydalić poza pluciem na innych użytkowników. Nic mądrego Ci nie odpisał tylko jakiś wysryw wieśniaczy, ale to świadczy tylko o nim i jakim jest dzbanem.
          8- w zasadzie WoT od początku miał problemy na tle historycznym. Miłośnicy broni pancernej na dzień dobry zrobili raban że Tygrys 2 ma kompletnie inny pancerz niż w rzeczywistości. Żeby to jeszcze zmieniała się amunicja że powiedzmy mamy to działo 8,8 cm, to najpierw mamy amunicję taką a taką, a potem coraz lepszą. Bo to nie działa się zmieniają tylko to czym strzelają!
          9- losowośc w tej grze to stan umysły. WG samo przyznało że nie ogarnia mechanik kierujących grą i w zasadzie żyją swoim życiem.
          10- te czołgi które wymieniłeś to pół biedy. 3/4 drzewek jest bezużytecznych z punktu widzenia rozgrywki na kampaniach gdzie żelazna podstawa to 140-tka, Leopard, STB-1, Super Conqueror i 277, plus arta jakaś. Nie mówiąc o czołgach-nagrodach i specjalnych jak 260-tka czy Ebola. Wielu Ci powie że robienie linii szwedzkich medów to strata czasu i ciekawostka, bo te czołgi są wręcz paździerzami bez sensu. Świeżo wprowadzone włoskie HT tak samo nie wprowadziły nic nowego, poza oczywiście premką 8-go tieru. I to jest główny powód nowych gałęzi i tak samo będzie z zapowiadanymi czeskimi HT-kami: najlepsza z tego wszystkiego będzie premka a gałąź będzie bo będzie.
          11- społeczność jest świadoma wielu istniejących problemów. To WG kładzie lachę na problemy które częściowo samo stworzyło. Można sobie raportować kogo się da a i tak wiadomości są z automatu do odpisywania. Nawet w temacie o Fair Play masz wklejoną wiadomość od WG że manualnie nikogo nie banują a robi to system i to w dodatku na ślepo. To aż zachęca do cheatów czy nieuczciwych zachowań. Plus do tego klakierzy i inne przygłupy które nic mądrego i konstruktywnego nie potrafią odpisać. Kiedyś z jednym CC-kiem starłem się że „WG nie może majstrować przy mechanice, to niemożliwe i tyle!”. KAŻDY programista powie Ci to samo że WoT to program jak każdy inny i dopisując jedną czy dwie linijki kodu można zdziałać cuda. Przykładowo jeśli chcesz mieć zerowe lub RNG +25 to w kodzie dopisujesz LUCK 25 i ujemne RNG praktycznie nie istnieje. To nie jest mitomania ani jakieś cudaczne wymysły tylko tak się pisze programy.

          Pozdrawiam bo fajnie że ktoś potrafi się konstruktywnie wypowiedzieć na dany temat a nei tylko wybełkotać że ten to debil a ten to pie*doli, w stylu tego wieśniaka gabriego którym się nie przejmuj. Odkąd tu się pojawił to nic mądrego nie wybełkotał póki. co.

        2. @Gabri, „Poznasz głupiego po czynach jego”. Brak zdolności analitycznego i krytycznego myślenia jasno sugeruje, iż reprezentujesz kluczową dla WG grupę. Syndrom Sztokholmski w wydaniu gry online.

          @Sinecode, cieszy mnie konstruktywna wypowiedź, nie zawsze łatwo takie znaleźć na tym forum. Z większością się zgadzam, kilka tylko małych uwag.

          1. Pamiętam patologię matchmakingu WG, przykładowo losowanie na VII tiery, 29 czołgów w obu drużynach to VII tiery, a w przeciwnej 30-ty to Su-100. Czy też brak limitu artylerii, gdzie dostałem mecz 13vs12 artylerii na Karelii. Co do płaczków w czołgach z ograniczonym matchmakingiem to domyślam się, iż chodzi o obecny stan wota. Dawniej czołgi jak Is-6, Kv-5 były gorsze od drzewkowych, matchmaking premium oznaczał de facto -4/+1. Obecnie czołgi premium praktycznie w każdej grze spotykają tiery VIII i IX, na tierach VIII dominują nowe premki za 160 zł/z paczek, zwykle będące efektywnie IX tierami, nie mówiąc o pancerzu, gdzie penetracja IS-6, bądź Is-6 będzie żartem. Na IX tierach, gdzie pełno jest nagród oraz czołgi zyskują największą moc będzie tylko gorzej. Rozumiem, że osoby które kupiły IS-6 dawniej mogą być złe z uwagi na politykę WG.

          2. Co do artylerii niekompetencja WG trwa już X lat. W żadnej wersji ta klasa zbalansowana nie była. Ogłuszenie miało by tylko sens przy bezpośrednim trafieniu, a strzały w ziemię powinny co najwyżej uszkadzać gąsienice, a nie brać 300-500 hp.

          3. Niestety takie realia, pierwsza dawka za darmo. Gra jest robiona pod wysysanie kredytów (gold ammo, jedzenie, materiały eksploatacyjne, ulepszanie modułów, brak dochodowości na wyższych tierach). Oczywiście niektórzy powiedzą, że można wtedy grać V tierem aby zarobić, albo zrezygnować z życia codziennego i zrobić maraton. W obu przypadkach musimy jednak grać bez dodatków jeśli chcemy zarobić respektowaną wartość. Zresztą to było dobrze widoczne na wielu stremeach gdzie przykładowo używany jest sam gold na czołgu premium, jedzenie, materiały duże a nadal kilkadziesiąt tysięcy do przodu przez konto premium i rezerwy klanowe. Szansa, że osoba która dotrze na V tier będzie miała dostęp nawet do jednej z tych rzeczy jest minimalna. Nowi gracze są po prostu mięsem rzucanym dla tych płacących. Oczywiście w każdej chwili można zmienić status za jedyne parę euro.

          4 – 9 w pełni się zgadzam,

          10. Dodam jeszcze, że w tych kampaniach dominują samochodziki klaunów i Chieftain/T95, czasami 279E. Po raz kolejny idealnie to pokazuje jaki jest próg wejścia nowych graczy, o f2p nie mówiąc. Klany w końcu wymagają meta czołgów (grind i kupno kosztuje), odpowiedniego rodzaju amunicji, najlepszego wyposażenia, jedzenia, dużych materiałów eksploatacyjnych. Dodatkowo czołgi dostępne do zdobycia na trybie nie mającym z głównym nic wspólnego są najmocniejsze.

          11. Zgadza się niestety wielu graczy reprezentuje mentalność wschodnią, gdzie bycie wyzyskiwanym jest na porządku dziennym, a nawet dziękuje się za to „władzy”. Co do RNG to ta gra wymagała by jakiegoś poziomu umiejętności poza pozycjonowaniem i znajomością mapy gdyby pojedynki nie polegały na rzucie kostką.

          Byłbym zadowolony, gdyby WG zrealizowało choć jeden postulat z któreś z wymienionych list, no ale marzyć można. Osobiście czekam na MM+1/-1, jedną artylerię na drużynę, rebalans amunicji premium, zmniejszenie RNG, chociażby jedna z tych zmian polepszyła by przyjemność z gry, obecnie gra nie warta czasu.

        3. @Crusader
          1- mówiąc o płaczkach miałem na myśli typiarzy rzucanych artą 8 tieru na szóstki albo premkami 8 tierowymi na tiery niżej. Jeśli gościa w takim KW-5 polosowało na dychy to nie dziwię mu się że czuł złość, bo co on mógł zrobić, nawet swojemu tierowi? Nie wiem czy pamiętasz „pierwsze dni” Defendera w WoT. Pewien CC znany ze sprawdzania statystyk uparcie twierdził że to będzie gruz, nie warto kupować… a potem okazało się że o ile działo jest takie sobie, tak pancerz tak niemiłosiernie trolowy i upierdliwy że nawet X tiery miały problem z tym walczyć. Na YT był nawet filmik jak jakiś czerwony albo pomarańczowy grajek wyciąga fartem bitwę na szóstkach korzystając z idiotoodpornego pancerza. W tej sytuacji nawet inne HT-ki premium były bez szans a co dopiero mówić o dinozaurach WoT-a.
          2- błędem było wprowadzenie artylerii, uzasadniając jej pojawienie się słowami w stylu „budowano je na czołgach”. Jest dużo pojazdów (pojazdy inżynieryjne, ewakuacyjne) na podwoziach czołgów ale jakoś nie ma ich w grze. Kolejny argument „arty prevent camping” też jest martwy- na takiej Prochorówce czy Malinówce, jak goście widzą 3 arty na team a w szczególności francuską (bo magazynek) to wolą siedzieć cicho w krzakach i nic nie robić jak oberwać w najgorszym razie 5 razy kupą z nieba. Wcale mnie to nie dziwi. W początkach WoT granie tą klasą było dość specyficzne, wymagało praktycznie bezbłędnego trafienia przeciwnika, dzisiaj wystarczy strzelić obok takiego Leoparda i cyk- minus 1000 hp z podpałą od odłamków plus ogłuszenie. Ale też RNG sprawia że czasami pocisk idealnie wycelowany, trafia w ścianę budynku i zero ogłuszeń, innym razem poleci 20 metrów dalej i nie wiadomo jak ogłuszenia wpadają. Z tą klasą jest stan umysłu i tyle…
          3- ekonomia jest tragikomiczna. Z kontem premium, odpalonymi rezerwami klanowymi X poziomu i osobistymi w godzinę grania dobrą premką (taką którą czujemy i umiemy robić wyniki) 2-3 bańki na czysto to nic nadzwyczajnego. Jedynie w Linii Frontu w pierwszej edycji udawało się podobnie wychodzić do przodu, teraz dopłaca się do tych trybów eventowych.
          4-9 chyba nie mam nic do dodania nowego.
          10- te czołgi co podałem to taka podstawowa konfiguracja dla nowych w klanie albo tych którzy jeszcze nie mają czołgów za kampanię. Bo jak mają to normą są teamy złożone z Chieftainów, 907 i EBR-a które są w stanie wygrać KAŻDĄ bitwę, niezależnie od tego co ma przeciwnik u siebie. Ebola jest za wolna na szybkie gwałty na gościach którzy robią kampę z E3, Jadziek E100 czy Strv-103B. Ale też chciałbym zauważyć kolejną patologię wynikającą z powyższego- na czas kampanii zakłada się klan złożony z dobrych graczy i zdobywa czołg specjalny, a potem takie konto wędruje na allegro czy ebay do kupienia dla grajków którzy chcą mieć Chieftaina just like that, podobnie jak te oferty wbicia Eboli przez prosów. Nie psuje to gry jeśli udzielasz się w klanie, grasz a nagle w bitwach przegrywasz z dziwnym klanem co powstał „wczoraj” a grają jak zawodowcy i rozwalają wszystkich w drabince. Spekulacja taka sama jak handel miejscami w klanach który jest znanym procederem ale każdy cicho siedzi bo jedni mają uber-tanki a drudzy prawdziwą kasę za piksele.
          11- WoT to taki produkt o radzieckim podejściu producenta- wypuścić coś, potem udawać że się go ulepsza albo poprawia, a jak ktoś zaczyna marudzić że to bubel to powiedzieć „jak się nie podoba to won, znajdź drugi taki”. Szczególnie że WoT jest monopolistą w swoim segmencie (War Thunder to niestety zupełnie inna produkcja o innym charakterze, Armored Warfare to taki żywy trup) i tam w WG doskonale ktoś sobie z tego zdaje sprawę. Tak jak wspomniałem, brak jakiegokolwiek przeciwdziałania oszustom i udawanie że się banuje cheaterów, prowadzi do kolejnych patologii i bezkarności tych ostatnich. Do tego stopnia że gracze z serwerów RU przechodzą na EU bo u nas jest mniej ludzi i mniej cheaterów, ale Ci też przechodzą bo czemu nie…

          Też liczę po cichu że chociaż jedną rzecz poprawią na lepsze, nie psując przy okazji 10 innych jak to w ich zwyczaju ale oni raczej już lachę kompletnie kładą na produkcję. Boom na WoT-a już dawno minął, starzy wyjadacze dali sobie spokój bo co się będą kopać z koniem, a w WG liczy się tylko kasa z kolejnych czołgów premium bo jak powiedziałem- drzewkowe są tylko po to żeby być i uzasadniać kolejną pozycję w sklepie premium. A serwery na kartoflach które potrafiło wywalić w środku kampanii i to często i gęsto nadal będą na kartoflach, tylko że zgnitych. I podejrzewam że oni sobie wykalkulowali próg rentowności który jak spadnie poniżej iluś tam graczy, to po prostu „narazie, zamykamy serwery” i tyle, bez żalu z ich strony…

  3. Krowie oczy atakują ! KRYĆ SIĘ ! ! !

    A Tak na serio to… nawet nie wiem co powiedzieć… 1 kwietnia już był…

    Serio, to nie jest śmieszne.

  4. Kurcze, a już myślałem że mi się to przyśniło… Ale nie, jest następny dzień i ten news faktycznie, kurde FAKTYCZNE radośnie wisi sobie na Portalu Dom1n… no to chociaż weź i się Don1n przyznaj…
    Trolujesz nas tu wszystkich.. prawda ?

    1. Oby tak, bo nie chce na to patrzyć w bitwach, a jeśli to, idzie jako priorytet, nawet jeśli będzie w moim teamie.

      1. Problem jest taki że tego czegoś się nie będzie dało zniszczyć, bo nie ma modelu zniszczeń…

  5. Oby wyłączenie elementów nie historycznych blokowało by takie coś

    1. Z tym jest problem bo jak to wejdzie jako osobny czołg premium z unikatowym wyglądem to się raczej nie będzie dało. Jakby natomiast dodali po prostu pz. IV H premium z niehistoryczną skórka 3D którą można by sobie wyłączyć to by to było do przełknięcia.
      A tak to człowiek będzie musiał omijać tier 4-5-6 aby przypadkie tego nie zobaczeć I nie zachrować na ch**owiznę.

    2. Na zdjęciach widać, iż ma osobne dedykowane moduły, więc to będzie czołg premium. Niestety ale ta gra zniszczyła już chyba wszystko z czym zaczęła, spalili już wszystkie mosty pomiędzy starymi graczami którzy zdecydowali się wesprzeć tą grę z uwagi na fascynację czołgami, a Wotem obecnym pełnym jaskrawych świecidełek mających przypodobać się czerwonym masom.

    3. Z tego co kojarzę jak się wyłączy elementy nie historyczne to KW-2(R) wygląda jak zwykły, więc w przypadku z tym Pz. IV będzie raczej podobnie.

  6. Jestem w wąskiej grupie osób, która ma to tam, gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę. Mniej pstrokate niż bożonarodzeniowe camo, jedynym rzucającym się w oczy elementem jest jakiś japoński znaczek i ten różowy wieprzomisiek z antenką i 3 odnogami koronawirusa. Podniecanie się anime to dla mnie oznaka kompletnego zdziecinnienia oraz zniewieścienia, z drugiej strony uporczywa walka z tym zjawiskiem świadczy również o pewnej paranoi. Rozwalać będzie się z przyjemnością większą niż zwykłe pojazdy, ale nie taką z jaką rozwala się ledwo żółtych pay driverów w ebolach. Jak będzie w moim teamie to po prostu oleję, na pewno ten czołg nie budzi we mnie takich emocji żeby komuś grę uprzykrzać.

    1. Też znam osoby co strasznie się tym podniecają, niestety nie jestem w tym gronie i oby się to nie zmieniło. O dziwo nie jest to sama dzieciarnia, a ludzie z mojego wieku oO. Każdy niech robi co sobie mu się podoba, ale nie podoba mi się jak na siłę ktoś mi coś daje, pokazuje, albo o tym gada.
      Każdy może mody na to gówno zainstalować i po problemie. Czyż nie?
      Ps. Też ten czołg mi nic nie robi, nie gram na tych lolkach, ale mówię ogólnie. Może być to wszędzie, na każdym poziomie

      1. Ja z anime spotkałem się kilka lat temu na studiach, jeden kumpel był zagorzałym fanem, obejrzałem z nim parę odcinków serialu w klimatach science fiction (rzecz działa się na jakimś statku kosmicznym) i szczerze mówiąc rozbolała mnie głowa. To było kompletne pomieszanie z poplątaniem kilkunastu gatunków filmowych w tym soft porno, science w tym fiction w ogóle nie było, a zamiast tego pokręcone fantasy, do tego zmiana scenerii co kilkanaście sekund od czego człowiek błyskawicznie dostawał oczopląsu, zwłaszcza przy dosłownie gwałcących oczy kolorach. Nie moja bajka. Wolę stare westerny gdzie przez 5 minut dwóch facetów patrzy sobie w oczy i czeka, aż jeden sięgnie po rewolwer. To są prawdziwe emocje.

  7. Może nie śmiejcie się, bo czołg wygląda i tak sto razy lepiej niż wiele gównianych kamo by WG

    1. Nie wiem czy cell-shading-owa tekstura jest taka „ładna”. Dosłownie, ten pojazd wygląda jak by wyjechał z chińskiej bajki…
      Tak btw. Czy WG czasem na 1 kwietnia nie robiło sobie jaj że niby dodadzą taki tryb graficzny ? I wychodzi na to że jednak nie żartowali.
      To co, kołowa arta premium następna ? A może czołgi 8-bitowe z Tank 1990 ? Ehh, szkoda gadać…

      1. sorry, ale gdy wprowadzali 122tm z tym oczojebnym kamo nie było takigo kwiku, to samo z kamo w skarpetki, czy inne świąteczne badziewia… Dla mnie to jakiś syndrom chińskich bajek, a nie „troska” o nie wprowadzanie badziewia do gry

    1. Jak to jest że niektórzy czerpią radość z tego że innym dzieje się krzywda… ? Nigdy nie zrozumiem tej patologii.

      1. nad czym wy tak ubolewacie ?! to tylko parę pikseli, nikt wam nie każe tego kupować a tym bardziej grać

        1. ten typ to ma straszny ból dupska z rozwolnieniem, natworzył już tyle płaczu w komciach

  8. Po cholerę komukolwiek to przeszkadza? Wiem, że sporo ludzi nie lubi anime i nie dziwi mnie to specjalnie, ale po co robić taką aferę o zwykły czołg w innym kolorze i z paroma znaczkami? Nie lubisz – nie kupisz, lubisz – kupisz, to nie jest takie trudne.

  9. Aż musiałem się zalogować, albowiem gdyż dlatego że dzisiaj około 10.31 rano obudził mnie okrutny grzmot, najpierw myślałem, że piecyk gazowy eksplodował, okazało się jednak, że to tylko pękło dupsko Hallacka po drugiej stronie Polski.

Wyłączono możliwość dodawania komentarzy.