Vdr: stream z Parimem, cz.II

Mam nadzieję, że ta rozmowa przybliży wam troszkę sposób działania Wargamingu i dowiecie się z niej czegoś ciekawego. Oczywiście nie na wszystkie pytania Parim mógł odpowiedzieć, ale sądzę że jednak kilku rzeczy możemy dowiedzieć się z samego czytania między wierszami.

11 Odpowiedzi do “Vdr: stream z Parimem, cz.II

  1. Raport dla graczy którzy się topią……Jeśli gra jest tak zrobiona, ze losowania doprowadzają do wyników 2-15, lub podobne, to nie ma co sie dziwić, ze gracz się topi. To MM jest do poprawy, żeby gry były bardziej wyrównane, a nie, że po 2 minutach jest 0-6. Jeśli gra jest wyrównana i artyleriama szansę coś zrobić, to na 100% sie nie utopi. Artą gram tylko pod misje, żeby nie było. Nie wspominam o POWSZECHNYCH botach w tej grze, ile razy raportuje i zero odzewu, jest sporo raportów i nie wierzę, ze ktoś to sprawdza indywidualnie, bez bajek;)

    1. Prawda jest taka że nie tylko arty robią misje i często trzeba zniszczyć określoną liczbę pojazdów czy nastukać dmg, Ty topiąc się jak to mówisz artą (zresztą tu nie ważna klasa pojazdu) bo wiesz że np już nie zrobisz swojej misji jesteś samolubnym gnojem, bardzo szanuję graczy walczących do końca, sam tak walczę i udaje mi się wykierować czasem bitwę a czasem dać killa osobie która go potrzebuje, moim zdaniem za topienie się powinny być większe kary jak 500k kredytów albo 500 obligacji i jak wychodzisz na minus najpierw musisz spłacić. Tak samo z wypychaniem itp. wg powinno jak się im wysyła powtórkę powiedzieć co robią z takim graczem. Co do raportów to one kompletnie nie działają…

      1. Jeśli nazywasz mnie gnojem, to znaczy, ze budka z piwem nie jest ci obca-gratuluję. Dla mnie topiący sie arciaż, jest tym samym, co niespotujący lajt, niepomagający TDek, itp, a takich graczy jest pełno w tej grze. Ciężki robiący misje na odbity dmg, nie zrobi nigdy tej misji, gdy będą strzelać OB, to ci nie przeszkadza? W tej grze jest cała masa egoistów,którzy nie grają pod drużynę, tylko pod siebie, jeśli tego nie widzisz, to jesteś pacanem;) Nie wspomniałeś nic o MM, rozumiem, ze jest świetny i nic nie masz do WG?

        1. O jej, a ile to bitew miałem takich co to jechali się topić i obrażali cały team od początku który o uwaga równał przeciwnika z ziemią. Dla takich powinien być ban na 14 dni albo miesiąc nawet to może by się zastanowił czy warto się topić

        2. samolubnym gnojem (to łagodne określenie a powinno być bardziej stanowcze, może lepsze to scumbag asshole) nazywam każdego bez wyjątku kto się topi umyślnie, a jak jesteś taki obrażalski tomek to może nie wchodź do internetu. co do reszty nie chce mi się z tobą gadać bo to bez sensu zmienianie tematu, którym jest określenie czy powinno się topić. E100 ma rację może za utopienie powinno być nawet 14 dni bana.

  2. Nie wiem o co wam chodzi z artą ? Gram w WOTa od pół roku. Nie lubię od arty dostawać, jednak lubię też nią grać. To jest całkiem fajny sprzęt zwłaszcza kiedy się gra taktycznie. Zawsze jak tylko mogę chronię artylerię na mapie. Problem jest całkiem inny, z resztą jak w każdej grze on-line, zbyt dużo jest młodzików bez doświadczenia [nie myślę o samej grze] lecz o życiu i pracy w zespole. Nie mają szacunku dla graczy i samych siebie. Po prostu do niektórych rzeczy trzeba dojrzeć lub się nauczyć od innych, aby z nich czerpać przyjemność. Dlatego uważam, że jak masz odpowiedni dystans, to ci nie przeszkadza aż tak wiele.

    Topienie się? No cóż, są sfrustrowani, może okres dojrzewania, może inne kompleksy, cóż i tak tego nie zmienicie i tak. Im bardziej będziecie narzucać swoje zdanie, tym silniej będą robić na przekór. Jedyną słuszną linią – moim zdaniem – jest dawanie przykładu. Tak aby inny tez chcieli tak samo postępować. Pokazanie, że gra zespołowa to właśnie jest „TO”. Jednak nigdy nie będzie to 100% graczy, społeczności. I dobrze, bo to siła i słabość ludzkości 😉 Każdy z nas może być królem i prostakiem.

    Trole i trolowe myślenie niestety się rozpanoszyło i rozwijają się coraz bardziej. Real wnika w wirtual i odwrotnie. Siedzę w grach on-line od samego początku [jeszcze na modemach wdzwanianych, jeżeli wiecie o co chodzi] i świat naprawdę się zmienił i zmienia, ale nic na to nie poradzę. Dlatego dobieram sobie towarzystwo, a jeżeli gram „for fun” zachowuje dystans. Ot wszystko…

    Więcej uśmiechu Panie i Panowie i pozytywnego myślenia 😀

    A arta jest OK, tylko max to 2 na team 😊, bo więcej zaburza równowagę.

    1. Arta nie jest ok ani nawet jedna na drużynę i nie będę się tu wdawał w dyskusje bo to strata mojego czasu, co do pracy w zespole to od tego nie jest random tylko bitwy klanowe, można się starać ale trzeba raczej liczyć że może z 1 albo dwoma myślącymi z drużyny da się coś zrobić, zazwyczaj po zajmowanych pozycjach i kątowaniu można poznać kto coś umie, Twoje rozwiązanie co do topienia się to czysta utopia, jedyne rozwiązanie to wyższe kary dla topielców.

      Kiedy bym się uśmiechnął jakby arty zostały kompletnie usunięte z gry lub zostały ograniczone do bitew klanowych i nowego trybu pve specjalnie dla nich, no i jakby ludzie przestali się topić jak tchórze.

  3. Uhuhu widzę stary dziad się zdenerwował że aż musiał nabluzgać. Całe szczęście nadal w formie – cały czas uszczypliwy.

Wyłączono możliwość dodawania komentarzy.