QuickyBaby: Załoga 2.0 – Good, bad or ugly?

Czyli nowy system załogi w oczach QB.

32 Odpowiedzi do “QuickyBaby: Załoga 2.0 – Good, bad or ugly?

  1. Powiem tak: Zgadzam się całkowicie. Wygląda na to iż WG zrobiło nowy system załogi (zamiast rozbudować istniejący) po to aby go zmonetyzować (a nie po to aby wprowadzić nowość)… no i nie pykło bo jest to zbyt oczywisty skok na kasę. Można sprzedawać skórki czy nawet czołgi premium (które są tylko dyskusyjnie P2W), ale bonusy które daję załoga 2.0 po prostu tą grę popsują…

  2. W pełni zgadzam się w kwestii porażki załogi 2.0 z QB, który podobnie jak większość społeczności nie zgadza się też na proponowane zmiany HE co potwierdziły też niezalezne ankiety na dom1nie i rykoszecie (szkoda że nie można sprawdzać poprzednich ankiet – jest tylko obecna dotycząca porażki załogi 2.0) ale według WG zmiany w HE „podobały się społeczności”. Dziwna niezgodność zapewne spowodowana tym kto liczy głosy a nie kto głosuje. Dla ciekawości dodam że są też mniejszościowi cececy którzy są w opozycji do mającej rację większości, np. Wiadro i Chudy popierają zmiany w HE zapewne dla osobistych korzyści żeby potwierdzić wersję WG że „zmiany w HE podobają się społeczności”.

    1. zmiana HE jest dobra tylko na rykoszecie i dominie jest najwięcej spiskowców (takich jak ty), którzy mówią, że wszystko co WG robi jest złe i tylko dla pieniędzy, ale jak już sprzedają artę to dobrze

      1. a który z was oświeconych specjalistów i na jakiej podstawie stwierdzi, że jest odwrotnie? że niby graczom się te zmiany podobają? bo chyba nie na podstawie słowa WG. Równie dobrze spiskowcy mogą powiedzieć, że wam lizodupom wszystko się podoba od wUgiE i będziecie zawsze zaklinać rzeczywistość na ich korzyść

        1. dziecko już się chce porównywać na długość e-przyrodzenia… btw mam większe

        2. Idź się gówniarzu lepiej powymieniaj tymi uprzejmościam z kolegami z podwórka, może któryś ci przysługę zrobi i zrzucić ci ten pusty baniak z kijka.

    2. @ John

      Na jakiej podstawie twierdzisz, że „większość społeczności nie zgadza się na proponowane zmiany HE” ?? Skąd wziąłeś dane, które uprawniają to takiego stwierdzenia? Wydałeś werdykt na podstawie głosowania ok 1000 osób na niszowym portalu?

      I jeszcze cytat: „dodam że są też mniejszościowi cececy którzy są w opozycji do mającej rację większości” – co to znaczy większość mająca rację ? Brzmisz jak współczesny polityk: głosowanie wykazało naszą przewagę, więc mamy rację i w d#pie mamy 27% osób, które sądzą inaczej, a politycy z partii Chude Wiaderka sprzedali się za pieniądze z zagranicy.

      1. a czemu nie? Może się sprzedali, może nie. Skoro tak lubisz wszystkich sprowadzać do parteru to sam też nie wyskakuj za wysoko

  3. WG i tak zrobi to co im się WYDAJE, że się najbardziej opłaca i w dupie ma ankiety i opinie graczy…

      1. Ja bym nie zakładał z góry, że wszyscy na świecie będą wyznawać zasady demokratyczne.

  4. Dobrze że chociaż QB mówi jak jest, bo większość CCków pochowała głowy w piasek, a kilku uprawia wręcz denne klakierstwo jak Hallack.

    Co do systemu – choć w WoT chwilowo nie gram, to poczytałem fora, przyjrzałem się mu trochę i powiem tak. Sam pomysł (poza zerową żarówką) powtórzę po poprzednikach po raz n-ty, jest kompletnie zbędny i rozwala cały koncept załogi w WoT. Ale gdyby to był jedyny problem, to jeszcze MOŻE byłoby do przełknięcia. Ot, zmieniają się perki, inna meta, jedne czołgi stracą, inne zyskają – ale cały ogół zapewne nie spowoduje masowych odejść z gry. Gdy jednak dodamy do tego cały pakiet „ulepszeń”, to zaczyna wyglądać na takie P2W, że nawet ten straszny Rubikon to przy tym pikuś. Ale o tym po kolei.

    Pierwsza rzecz – z tego wszystkiego najmniej drażniąca, to nieprawdopodobne skomplikowanie całego konceptu, a na domiar złego, ustawienie wielu pułapek i ograniczeń. Zamiast systemu który zaczynając przygodę z WoT 7 lat temu byłem w stanie pojąć w 2-3 tygodnie dostajemy potworka, którego samo WG nawet chyba za dobrze nie rozumie. O ile jeszcze stary gracz jak ja przestudiuje temat i dobierze najlepsze perki, o tyle nowy wszystko „rozpoznając bojem”, będzie co krok wpadał w wilcze doły (czytaj: ślepe zaułki w rozwoju załogi), w konsekwencji będąc nieustannie zmuszanym do resetowania za golda. Co gorsza, sam system niejako zmusza do expienia załóg dopiero ok. 7-8 tieru, ale o tym na sam koniec.

    Nerf załóg kupionych za realną gotówkę bądź wyexpionych w różnych eventach (wspominana wielokrotnie kradzież BiA) to skandal i z kolei pokazanie środkowego palca starej gwardii – konkretnie graczom, którzy płacili za grę, ale parę lat temu. Dla WG bowiem zupełnie nie liczy się to, że w przeszłości wsparłeś ich produkt – to także wskazówka dla tych, którzy kupują coś dzisiaj – za 4-5 lat zostaniecie olani moczem dokładnie tak samo jak my! Co gorsza, rzeczone BiA można sobie odrobić (i to – trzymajcie się krzeseł – POCZWÓRNIE!!!), wymaga to jednak posiadania pełnych 5 perków i dosypania bodajże 80 mln kredek. Nie muszę chyba mówić, jaką przewagę w tej sytuacji będzie miał gracz płacący nad niepłacącym?!

    Dalej, Mikołaje, Śnieżynki, i cała reszta eventowych załóg, wylatują z garażu – już samo to wkurza, bo przecież dodają nieco kolorytu grze. Na domiar złego, stają się oni instruktorami dającymi losowe bonusy zależne od widzimisię WG, których nie można będzie zmieniać. Ale z zapowiedzi WG wywnioskować można, że w sklepie zawitają też instruktorzy za gotówkę, którzy będą dawali takie bonusy, jakie chcemy. A te bonusy, połączone z „nowym” BiA i nowymi perkami na camo + VR dadzą np. w moim Evenie 500 m zasięgu widzenia, gdzie teraz ciężko mi dobić do 460. Kolejna ogromna przewaga płacącego nad niepłacącym.

    No i „truskawka” na torcie – załogę można przeszkolić na 3 czołgi na raz – super pomysł. Ale… za cenę tego, że zmiana kwalifikacji podstawowej zamiast 60-120k kosztuje 500k kredek oraz oznacza skasowanie 10% CAŁKOWITEGO expa (zamiast obcięcia 10% podstawowej kwalifikacji które na rezerwach można nabić w 5 bitew)! To w praktyce zmuszenie do kilkukrotnego użycia golda przy grindzie każdego drzewka od 5 do 10 tieru – chyba, że niższe poziomy całkowicie pominiemy, najlepiej również za gotówkę. Takiej próby skoku na kasę w tej grze nie było nigdy w historii.

    1. Ja bym jesscze dodał (i dziwie się iż nikt tego jeszcze nie zauważył)… Pamięta ktoś jeszcze rewelacyjny pomysł WG (który zresztą słusznie spotkał się z olbrzymim hejtem wszystkich graczy i nie wszedł do gry) na to aby naklejki / napisy / kamuflaże dawały FAKTYCZNE bonusy do parametrów czołgu ? W jaki sposób system doradców się od tego różni ? To jest w zasadzie to samo… Wsadzamy karteczkę w slocik i pyk +2% do Camo / Tank Handling czy co tam jeszcze.

      Wg. mnie – Doradców nie powinno być. Jeśli
      coś, to załoga specjalna z eventów (Śnieżynki / Mirny / Chuck / Misje Osobiste) po prostu powinny być przerobione na dowódców.

      1. To był właśnie Rubikon, o którym wspomniałem. Ale tamte bonusy o ile dobrze pamiętam, miały być płatne po te 10 golda. Masz powiedzmy 100 tanków w garażu, na każdy naklejasz max 6 elementów po 10 złota, to daje nam sumarycznie 6k golda za wyraźną przewagę w grze. Czyli jakieś 100 złotych. Potem każdy kolejny czołg to kolejne 60 złota – w przeliczeniu około jednej złotówki. Tutaj ulepszona załoga to kosmiczne sumy dające kosmiczną przewagę, pełny garaż to koszt setek jeżeli nie tysięcy złotych. A instruktor za kasę będzie pewnie płatny ze 2-3 dychy. Takiego chamskiego P2W w WoT nigdy nie planowano. Powtórzę jeszcze raz, Rubikon to był malutki pikuś.

        1. Przecież masz teraz chamski P2W :] Kupujesz golda, przetapiasz na kredyty, kupujesz podręczniki, szkolisz załogę i masz 8 perków. Jak masz sporo expa na czołgach, zamieniasz za golda na wolngo expa i z tego szkolisz. Tylko że wychodzi to baaardzo drogo i raczej nikomu takie pomysły nie przychodzą do głowy.
          Może boisz się, że w Załodze 2.0 będzie tańszy P2W (ceny już znasz, jesteś dobrze poinformowany) i niektórym przyjdzie na myśl droga na skróty w szkoleniu załóg ??

          PS. Rubikonu nie było. Morderstwo było zaplanowane, ale nie doszło do skutku. Precyzuję, bo nowi będą szukać info, kiedy ten niewypał wszedłdo gry.

        2. @pikawka
          Na dzień dzisiejszy mając 5-perkową załogę (a takich mam w garażu kilka) potrzebujesz całego tira golda aby dorwać komplet 2 dodatkowych perków, które w wielu przypadkach zmieniają marginalne wartości. To się nie opłaca. Na większości czołgów poza małymi LT, każdy perk powyżej 3 czy 4 daje już niewiele, a sama załoga do takiego poziomu wbija się akceptowalnie szybko, zwłaszcza z zerowym BiA i/lub żarówką. W przypadku „golasów” zakup 1 podręcznika da bardzo dużo, ale każdy kolejny podręcznik już coraz mniej. Takie P2W jest spokojnie przekłnięcia. Po zmianach na załodze 5-perkowej pod warunkiem jednorazowego zainwestowania 80 mln kredek będzie można zdobyć POCZWÓRNE BiA. To jest odwrócenie procesu szkolenia – do tej pory kluczowe były pierwsze perki, które można łatwo przeskoczyć zbierając expa na eventach, bonusach od WG, bądź w ostateczności kupując podręczniki. Teraz wbijanie kolejnych perków będzie dawało stosunkowo niewiele, dopiero powyżej 5 poziomu kosmiczny skok jakościowy, ale także drogi. Jednak pokusa dla wielu będzie nie do odrzucenia, zainwestują kredyty w 3-4 czołgi i będą nimi statpadowali w kółko, niszcząc grę.

    2. @ TankSlayerJa

      Poziom wejscia do gry jest wysoki, akurat załoga przy tym to mały pikuś. Zanim ktoś będzie miał okazję do pomajstrowania przy perkach, najpierw musi przejść przez wyposażenie, pociski, mechanikę uszkodzeń, spotowania i totalnie sp..lony system nakładania tych wszystkich kamo, naklejek, napisów (to akurat najmniejszy problem) itd.
      Zmiany załóg za kasę to osobny problem z punktu widzenia prawnego. Środkowy palec to wg może pokazuje, ale raczej poczatkującym – weterani z załogami wieloperkowymi poradzą sobie znakomicie, akurat ich przewaga nad szarakami raczej wzrośnie.
      Mikołaje i śnieżynki mało kogo interesują z powodu słodkich mordek, liczą sie zerowe perki i te „darowane ” na starcie. Jesli wg wprowadzi wybieralne umiejętności instruktorów (co nie jest wykluczone), to będzie ok. Jesli będzie tak jak teraz, to jest do dpy.
      Instruktorzy za gotówkę mogą być, tak jak teraz są załogi z zerowym perkiem do kupienia z czołgiem. A w święta pewnie będą do „zdobycia” jak do tej pory śnieżynki.
      O „skoku na kasę” słyszę od lat przy okazji op-premek, nowego wyposażenia, black marketu itd. więc jeśli załoga 2.0 to naprawdę skok na kasę, to jest to najlepszy moment, aby niezadowoleni porzucili grę. Nie ma lepszego momentu.

      Co do QB – szanuję jego zdanie i krytyczne podejście, z drugiej strony pamiętam awanturę o Chryslera, która okazała się burzą w szklance wody. Czekam na kolejną iterację załogi 2.0 i dopiero wtedy podniose kciuk w górę albo skieruję w dół. Na razie się przyglądam.

  5. Ja już powoli przygotowuję się do przyjęcia nowego konceptu zrusyfikowanych Białorusinów. Syberia 3 już zainstalowana, w kolejce Wiedźmin 2 i 3, a potem Red Dead Redemption 2. W 2022 pewnie wyjdzie Syberia 4 czyli jak dobrze spieprzą tą załogę to po tych wszystkich grach nie będę miał po co do WoT wracać🤪

    1. Niestety ja muszę czekać aż sytuacja na rynku się poprawi, praktycznie w tym roku już jestem budżetowo gotowy na stacjonarkę, niestety te ***** od kopania ETH wykupiły wszystkie karty, w efekcie np. RTX 3070 co powinien być za nieco ponad 2000 kosztuje po 6500 i niektórych w sklepach jak cudem są po 2 sztuki to znikają w godzinę 🙁 Z procesorami AMD też dramat, a ostatnio nawet płyt głównych brakuje. Teoretycznie Wieśka 3 i RDR 2 przeszedłbym i na lapku, ale odpowiednio 40 FPS na średnich i 30 FPS na minimalnych przy 15,6 calowym ekraniku średnio mnie rajcuje. Toż to profanacja tych gier. O CP2077 nawet nie wspomnę. Co śmieszne to do Wieśka kompa składam już praktycznie od dnia premiery, niestety jak miałem odłożoną kasę 3 lata temu to padł mi stary laptop i stanąłem przed wyborem: laptop za 1500 zł tylko do nauki na którym nie odpalę żadnej gry + stacjonarka za 3-4 koła albo laptop do WoT i do nauki za 3500. Stanęło na tym drugim i tak zostało do dzisiaj.

      1. No to masz przynajmniej kierunek działań określony – rozkmina załogi 2.0 bo po tym jak nawet Elon Musk zainwestował 1,5 mld $ w Bitcoina, szybko kopać nie przestaną😕
        Pewna nadzieja leży w nowych wersjach kart, które nie sprawdzają się jako koparki, ale to na razie początki i oferta nie powala.

        1. Paradoks jest taki, że akurat BTC nikt na grafikach nie kopie, do tego służy inny sprzęt, zobacz koparki ASIC na alledrogo. Z GPU nie ma to nic wspólnego. To ETH odpowiada za cały te rozpi…dol na rynku, ale ponoć tylko do końca 2021 bo potem nie będzie już można kopać, o ile ktoś nie wpadnie na pomysł by kopać inne krypto na GPU to będzie chwilowo koniec takiego biznesu. Inna sprawa, że tylko kopanie BTC pochłania obecnie tyle prądu co cała Argentyna (innych krypto nikt nawet nie przeliczał). Ciekawe, że Greta jeszcze nie krzyczy w twarz chciwym górnikom „HAŁ DER JU?!”. Ano tak, Greta ma pewnie całą piwnicę zastawioną RTXami i sama kopie 24 na dobę 😀

        2. @TankSlayer
          Teraz jeszcze do tego dojdą problemy z PS5 bo podobno komuś się udało ją zaadaptować do kopania krypto… RIP dostępność… 🙁

  6. Korporacja być zła!!! Tylko chcieć pieniądze!!!! Zła korporacja!!!!! Uga buga!!!!!!

  7. Nie wiem ile masz lat ale moze czasem powstrzymaj sie od komentarzy. Załóżmy, że lepszy MM czy też szansa na zwyciestwo kosztuje 5 zł. Kupuje i wygrywam. A jeżeli wszyscy wykupią ? To chyba bedą same remisy bo nikt nie może przegrać. Po co to całe pisanie, ja przyjmuje wszystko ze spokojem co WG wymyśli bo mi się ta gra podoba. Ja przestanie to zaczne grać w coś innego i tyle.

  8. Jakbym kupił „wygraną” i nie wygrał, to nie wiem jak ty ale ja by zgłosił reklamację do supportu… 😀

Wyłączono możliwość dodawania komentarzy.