Nostalgicznie.
0
0
votes
Oceń wpis:
Zawsze najnowsze informacje ze świata World of Tanks – WoT
Nostalgicznie.
Ja osobiście najbardziej polecam Granicę imperium (Śmiech). Jest perspektywistyczna szczególnie dla TD-ków, lightów i art szczególnie
granica jest akurat ok tylko trochę górka nie jest zbalansowana z górnego capa są różne mapy nikt nie narzeka że czołgiem ciężkim ciężko się gra na malinówce czy proho wole takie mapy niż nowy charków niby zrobiony na all klasy pojazdów no i jest jak jest czyli jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego
Pamięta ktoś starą Prowincje? Ach, to były czasy… 🙂
bo tamte mapy były za trudne do ogarnięcia przez słabszych graczy.. i ci mocniejsi kradli im dmg.. sprawdzone info!!
a z bagnem to wogle było niezłe bagno były te jak to one te nie uczciwe wjazdy wogle nie do ogarnięcia
Ja tam uwielbiam komaryn. Brak balansu? Nie zauważyłem. Dla mnie jej budowa wymuszała na graczu parcie do przodu. Jakoś zawsze udawało mi się znaleźć dwóch trzech śmiałków/debili którzy razem ze mną pchnęli flankę. A teraz to jedna wielka lampa wszędzie…
mapy są tak zbudowane że wymuszają często kampę do póki nie zabezpieczy drużyna koniecznych pozycji, na niektórych dałoby się pchnąc ale 3 arty i nie warto. w końcu większość chciała żeby bitwy trwały dłużej. mm+-1 oraz serwer bez art i dałoby się przyjemnie grać nawet na obecnych mapach.
Ciężko to powiedzieć o takiej Prochorowce gdzie stoi się i gra na wyczekanie.
dopóki ciezkie nie jezdzily na srodek to tam byly fajne bitewki,nawet z arta a teraz zmiana rozgrywki plus wyscigowki to kto ruszy d…ko jak jedna strona kampi i ma dobrego spotera nie ma szansy i tylko klikanie niepotrzebne jest
Co tu dużo mówić, „kiedyś to było”
I człowiek sobie zdaje sprawę że było tego sporo,i większośc spoko,a muzyka przywraca wspomienia
Pamiętacie soundtrack ze starego wzgórza czy Himmelsdorfu? Wspomnień czar 😀
Szkoda wielu map chętnie zamieniłbym je za część tych nowo dodanych 🙁
Teraz zamiast kombinować nad czymś zupełnie nowym, mogliby parę tych map dostosować graficznie i dodać. Miałyby zdecydowanie lepszy odbiór u graczy niż te co wymyślają.
No i komu to przeszkadzało?!
(z pominięciem Stalingradu oczywiście!)
Stalingrad nie był taki zły. Powinni zrobić to samo, co z Pilznem – poszerzyć mapę.
Było dużo miejsca po drugiej stronie torów, aż się prosiło o wybieg dla lajtów. Arta za wiele nie mogła, kołowce też nie mogłyby hasać bezkarnie. Dzisiaj mapa byłaby w sam raz po poprawkach.
Na Stalingrad można było narzekać ale patrząc na to jak korytarzowy jest Mińsk, Klasztor czy Normandia to nie odstaje zbytnio od dzisiejszych standardów…
W tych mapach chyba nie brakowało balansu tylko tego że ruski złom nie miał dostatecznego opuszczania lufy w wielu przypadkach. Zauważcie że w aktualizacji 1.0 wiele map zostało dość mocno spłaszczonych i wycofano mapy typowo górzyste, pagórkowate na których można było fajnie klepać się na wieżę. No i na takiej mapie port- wieczny płacz kwadratów bo nie mogli nic nikomu zrobić jak się ktoś schował między wagony…
Pamiętasz stary El-Haluf i przepychacz? 😀
A co do portu to się nie zgodzę, na niskich tierach może i tak, ale takie T92 potrafiło wtedy chlapnąć po 700+2 moduły ze splasha. Z tego co pamiętam, to cała strategia na tą mapę – w dwóch punktach trzeba było się przebić na stronę wroga jak najszybciej przez tory, schować za filarem mostu i budynkami, a potem czekać na rozwój wypadków.
Bez arty dało się przyjemnie grać każdą mapę.
Z tych map nie brakuje mi tylko Windstormu, Portu-srortu i Bagna. Windstorm był ogólnie kijowy, Port to dramat, mapa z przestrzałem od linii 1 do 0, do tego między wagonami jak w potrzasku dla arty. Bagno było zajebiste bez arty, potem artę przykoksowali i zrobiło się jej tyle, że aż ograniczyli do 3/team (bywało i po 5 wcześniej), potem jak trafiło się Bagno bez arty to ludzie nie wiedzieli jak grać i dalej szła kampa jak z artą.
Bardzo mi za to brakuje Northwestu i South Coast.
Fajnie, że usunęli te stare, beznadziejne mapy, a na ich miejsce wprowadzili perełki jak Mińsk, Paryż, Studzianki, Pilzno. Gracze doceniają.