Earth Thunder: nie jesteśmy ich zabawkami!

Nazywaliśmy to teorią spiskową, jednakże okazało się prawdą. Amerykańskie miasteczko Green Hills okazało się terenem międzygalaktycznej gry, w której obcy wykorzystują ludzi do pilotowania swoich maszyn. Musimy odkryć co się dokładnie dzieje!

W 1992 roku rząd amerykański zamknął miasto Green Hills z powodu awarii lokalnej fabryki produkującej chemikalia. Teren został odizolowany od świata i dopiero niedawno opinia publiczna dowiedziała się dlaczego.

Obcy istnieją. Od dawna infiltrowali rządy różnych krajów i manipulowali umysłami mieszkańców. Green Hills ze względu na unikalne położenie geograficzne stał się terenem walk maszyn obcych, które pilotują ludzie. Gdzieś w mieście wciąż przebywają nieświadomi sytuacji mieszkańcy miasta.

Dzisiaj jesteśmy gotowi ujawnić prawdę. Wyczekujcie kolejnych informacji.

Jeanine Salla, specjalny korespondent
West Hills Herald

0 0 votes
Oceń wpis:
5 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze
DarkDefender01

A rzadzi nimi Hallack!

BattlemoveR

Od lat krążą plotki, że Hallack to reptilianin, przepastne ciało musi pomieścić całą elektronikę, serwomechanizmy i siedzącego w brzuchu jaszczura-pilota. Reptilianie pożerają ryby, szczególnie po grecku i źle znoszą niskie temperatury, stąd częste wycieczki do ciepłych krajów np. Maroka.

Revanche25

Oraz kocyk.

Svean

Jet-y są, rakiety na podczerwień są, klimatyczne mapy są (Alaska chociażby) – można zrobić coś w klimacie pierwszego UFO Enemy Unknown. Trochę chyba tak się inspirowali.

Poza tym chyba bezsprzecznym faktem jest że od dawna już eventy na 1 kwietnia w WT biją na głowę wszelkie WoT-owe.
WG samo nic nie próbuje rozwijać a Gaijin jednak zwykle coś nowego przedstawia…
Choć tym razem testowanej mechaniki raczej nie wykorzystają do nowej linii pojazdów… ale kto wie 😉

BattlemoveR

Tryb jest nudny w pytę, po paru podejściach się nudzi. Są dwa duże plusy, po pierwsze mapa, świetnie wykonana i z detalami, WOT w tej chwili ma ładniejsze mapy, ale ta może śmiało konkurować z WOT-em. W ogóle jest ogromna przepaść między nowymi mapami w WT a starymi. Widać że chyba doszło paru nowych grafików. Drugi plus to model lotu tych Ufoli, to ewidentne przetarcie przed samolotami pionowego startu i lądowania. Pewnie wkrótce zobaczymy Harriera.