WoWs: Trio z automatycznym ładowaniem w szeregach U.S. Navy

Des Moines, Worcester i CL-154 [Austin].

World of Warships kontynuuje współpracę z U.S. Naval Institute — wybitnym narratorem historii marynarki wojennej.

Do 1943 roku stało się już jasne, że lżejsze uzbrojenie przeciwlotnicze jest niewystarczające do obrony flot przed cięższymi, służącymi pod koniec wojny samolotami. Działka 20 mm Oerlikon i 40 mm Bofors były doskonałe, ale miały ograniczony zasięg — ich siła polegała przede wszystkim na liczbie wystrzelonych pocisków, a nie na ich celności czy masie pojedynczego pocisku. Działa uniwersalne 5-calowe / 38-kalibrowe, wyposażone w zapalniki zbliżeniowe o zmiennym czasie zapłonu (VT) były udanymi konstrukcjami, ale strzelały za wolno, aby skutecznie zwalczać samoloty. Chcąc rozwiązać ten problem, inżynierowie z Biura Uzbrojenia (BuOrd) opracowali trzy nowe systemy uzbrojenia, wszystkie uniwersalne z automatycznym ładowaniem, w oparciu o istniejące platformy, w wariantach z działami 8-calowymi*, 6-calowymi i 5-calowymi. Jak się jednak później okazało, broń ta byłaby trudna do zamontowania na istniejących jednostkach i trzeba by było zbudować dla nich zupełnie nowe typy okrętów.

Okrętom prowadzącym tej serii nadano oznaczenia kadłubów CA-134, CL-144 i CL-154, pozostawiając dziesięć numerów pomiędzy nimi na zamówienia dla każdego typu. Pierwszy okręt, ciężki krążownik, opracowano na podstawie wariantu Oregon City typu Baltimore i uzbrojono w nowe, potrójne stanowiska 8-calowe z automatycznym ładowaniem. Nowy projekt uwzględniał wszystkie lekcje wyniesione z dotychczasowego przebiegu wojny i pozwalał na modernizację w przyszłości. Okręt prowadzący serii nazwano Des Moines.

Drugi nowy typ, „lekki” krążownik — choć pod koniec wojny lekkie krążowniki pod względem wyporności górowały nawet nad ciężkimi krążownikami z początków wojny — był całkowicie nowym projektem. Czerpiąc pełnymi garściami z układu wież w linii środkowej, znanego z liderów niszczycieli typu Atlanta oraz rozwiązań podpatrzonych na brytyjskich krążownikach lekkich, okręty te gwarantowały niezrównane połączenie siły ognia przeciwlotniczego i wsparcia artyleryjskiego, dzięki swym nowym, podwójnym 6-calowym wieżom. Okręt prowadzący tej serii otrzymał nazwę Worcester.

Ostatni okręt artyleryjski, znany po prostu jako CL-154, miał być rozwinięciem projektu Atlanta, czyli superlekkim krążownikiem lub liderem niszczycieli. Sztab marynarki zasugerował BuOrd, by nie projektować okrętów nowego, a więc i prawdopodobnie większego, typu do skorzystania z nowego, 5-calowego systemu uzbrojenia, więc podstawowy kadłub typu Atlanta musiał wystarczyć. Inżynierowie z BuOrd próbowali już zainstalować podwójne wieże z działami 5-calowymi / 54-kalibrowymi (z anulowanych pancerników typu Montana) na Atlancie w 1943 roku. Okazały się one jednak zbyt ciężkie i nie osiągały oczekiwanej szybkostrzelności, więc program wstrzymano.

Okręty typu Atlanta nadal przechodziły wiele zmian i modernizacji w trakcie wojny, więc kadłub po ostatnim ulepszeniu (grupa 3) mógł posłużyć za platformę dla CL-154. BuOrd skorzystało z dział 5”/54, łącząc je w pary i dodając mechanizmy automatycznego ładowania, a następnie zainstalowało je w nowej wieży. Dzięki temu system był na tyle lekki, a wieża na tyle mała, że możliwe było zastosowanie jej na istniejących już wówczas kadłubach grupy 3 typu Juneau. Połączenie kadłuba grupy 3 i nowych wież zaowocowało powstaniem okrętu „grupy 4” typu Atlanta. Okręt prowadzący tej serii otrzymał od zespołu World of Warships nazwę Austin, na cześć miasta w Teksasie, w którym północnoamerykański oddział firmy ma swoją siedzibę. Okręt grupy 4 Austin uzupełniłby trójkę powstałych tuż po wojnie krążowników z artylerią uniwersalną z automatem lądującym.

Po zakończeniu II wojny światowej finansowanie tego rodzaju projektów wstrzymano niemal z dnia na dzień, co zatrzymało budowę okrętów typu Des MoinesWorcester i CL-154[Austin]. Ponadto, nawet wczesne, powojenne odrzutowce wykazały, że okręty Worcester z nowymi, 6-calowymi systemami uzbrojenia miałyby trudność z zestrzeleniem tak szybkich samolotów. Koszt pojedynczego okrętu typu Austin był także większy niż osiągalna przez niego siła ognia, w porównaniu do dwóch współczesnych mu niszczycieli. Marynka wycofała się i budowa wyposażonego w działa 5”/54 Austin, a w końcu także okrętów Atlanta, została odwołana, zanim położono stępkę pod choćby jeden z nich. Tylko trzy okręty typu Des Moines i dwa okręty typu Worcester ukończono, zanim również porzucono programy ich budowy. Powojenne niszczyciele stawały się coraz większe, a rola lekkich krążowników i liderów niszczycieli zanikła. System uzbrojenia z działami 5”/54, który miał być zastosowany na okrętach Austin, zobaczyć można na rozmaitych amerykańskich niszczycielach z okresu zimnej wojny, takich jak okręt-muzeum USS Turner Joy (DD-951), choć w ich przypadku działa umieszczone są w wieżach pojedynczo.

*8-calowe działa na okrętach typu Des Moines miały uniwersalny charakter dzięki zastosowaniu specjalnych pocisków przeciwlotniczych. Nadmierne zużycie luf przesądziło o zaprzestaniu stosowania takich pocisków.

W popołudniowym słońcu USS Turner Joy (DD-951) strzela z działa 5″/54 w kierunku celów głęboko na lądzie w Wietnamie, ok. 1968 roku.


Fotografia ukazująca nowe, pojedyncze stanowisko 5″/54 MK 42 MOD 10.


Wkrótce w ofercie Naval Institute

U.S. Cruisers

U.S. Cruisers to jedna z najobszerniejszych pozycji dotyczących rozwoju amerykańskich krążowników, od pierwszych stalowych krążowników, poprzez pełne kompromisów projekty z czasów waszyngtońskiego traktatu morskiego, lekkie, ciężkie i wielkie krążowniki II wojny światowej, powojenne typy Des Moines i Worcester z szybkostrzelną artylerią, po zmodernizowane jednostki z rakietami naprowadzanymi i okręty Aegis typu Ticonderoga. Podobnie jak inne historyczno-techniczne książki autorstwa Normana Friedmana, treść U.S. Cruisers oparta jest w znacznej części na niegdyś utajnionych dokumentach U.S. Navy.


The Last Stand of the Tin Can Sailors

Powstała w oparciu o kanoniczne już opracowanie historii marynarki Jamesa Hornfischera i bestseller New York Timesa, pozycja The Last Stand of the Tin Can Sailors rekonstruuje wydarzenia, do których doszło w trakcie Bitwy koło wyspy Samar, w niepowtarzalny sposób snując opowieść o trudnym bohaterstwie, służbie i poświęceniu.


Inne nowe i warte odnotowania pozycje od Naval Institute Press

Russian and Soviet Battleships

Russian and Sovet Battleships to wyczerpujący, anglojęzyczny przegląd rosyjskich i radzieckich pancerników — od okrętu pancernego Piotr Wielki z 1869 roku po ostatnie projekty z czasów Stalina. Nowe wydanie możliwe było dzięki Drachinifel — historiografowi marynarki i współtwórcy społeczności World of Warships.


Duke of York

Duke of York może się poszczycić chwalebną służbą w czasie wojny, mając na koncie zatopienie niemieckiego pancernika Scharnhorst w 1943 roku i służbę jako okręt flagowy brytyjskiej Floty Pacyficznej w 1945 roku, więc okręt ten to doskonały temat do dogłębnego zbadania. Główną część książki stanowi kolorowa reprodukcja całego zestawu zrealizowanych planów okrętu, w tym wielu szczegółów i elementów w powiększeniu.


Członkowie USNI otrzymują zniżki na wszystkie książki Naval Institute Press, dostęp do ponad 500 000 fotografii w archiwum online, a także dostęp do magazynu Proceedings and Naval History. By otrzymać dodatkowe informacje, kliknij ten link.

Założony w 1873 roku U.S. Naval Institute to niezależne forum zrzeszające osoby zainteresowane rozwojem i rozpowszechnianiem profesjonalnej, literackiej i naukowej wiedzy o potędze morskiej i innych kluczowych zagadnień w zakresie globalnego bezpieczeństwa. Twoje członkostwo umożliwia Naval Institute kontynuowanie swojej kluczowej misji jako Niezależnego Forum dla Służb Morskich — miejsca, w którym może kwitnąć wolna i niezależna dyskusja.

ź: WoWs

Wyłączono możliwość dodawania komentarzy.