Fragment wypowiedzi Wiktora Kisłyja dla PC Games Insider; być może tryb Stalowy Łowca trafi do World of Tanks na stałe.
Jestem wielkim fanem kina i uważam, że Battle Royale to forma sztuki.
W Battle Royale nie chodzi tylko o PUBG ani Fortnite; to napięcie, że ktoś może Cię obserwować z dowolnego miejsca. To ekscytujące, więc czemu by nie zrobić tego również z czołgami? World of Tanks to fenomen kulturowy. Zasługuje na ten tryb. Robimy to już od dłuższego czasu – dodając tryb piłkarski, tryb Halloween, wyścigi i oczywiście tryb Battle Royale (Stalowy Łowca). Moglibyśmy zaimplementować ten tryb na stałe lub ulepszyć. Tak powinny funkcjonować gry; powinniśmy mieć podstawową mechanikę gry z której każdy powinien być zadowolony. Natomiast ludzie, którzy chcą się pobawić, mogą grać w inne tryby gry. Tryby mają być zabawne, sezonowe, albo będą testować nową mechanikę; czasami pomysły te zostaną porzucone ponieważ nie będą działać tak jak powinny, ale to nasza praca – wymyślanie nowych, kreatywnych pomysłów, aby sprawić by bieganie i zabijanie się w czołgach było przyjemniejsze.
Zabijcie to, zanim złoży jaja! W stalowych łowach nie potrafili dopilnować oszustów ani ukarać łamiących regulamin, Support miał wywieszonego flaka na wszelkie zgłoszenia, wolna amerykanka w białoruskim wydaniu.