Subiektywna recenzja nowego energetyka.
Sprzedałem się…
W sklepach (co prawda tylko w Dealz), od 16 października możemy kupić nowego energetyka od Vitamizu, a ja, jako że lubię od czasu do czasu „dupnąć Monsterka”, zgłosiłem się na królika doświadczalnego. No… już nie takiego doświadczalnego, bo produkt jest dostępny od szesnastego października, a do mnie dotarł szóstego… listopada. No cóż, darowanemu koniowi itd., opóźnienia się zdarzają.
Zacznijmy od składu: nie znam na pamięć etykiet wszystkich energetyków, które próbowałem, a trochę tego było, ale na pierwszy rzut oka wygląda jak w każdym innym, zawartość kofeiny 32mg/100ml – czyli standardowo, no i brak cukru, co jest ostatnio w modzie, a ja nie jestem wielkim tego fanem. Co ciekawe, już wspominaliśmy o tym napoju na blogu o tutaj, jest tam zdanie „Przygotowywany z naturalnych składników…” – hm… no specem nie jestem, ale mi skład wygląda na typową chemię energola.
Smak: „Typowa landryna” – smakuje jak większość energetyków typu Black, Tiger, kto pił, ten wie. No i ten brak cukru… Posmak słodzika wyczuwalny, fajnie by było, gdyby była jeszcze dostępna opcja z cukrem, ale to już moje subiektywne zdanie. Nie ma czego więcej dodawać na tym polu, ja akurat bardziej lubię takie „landryny” od różnych smaków Monsterka.
Cena: Tutaj na duży plus, 4 zł za puszkę, co na obecne czasy jest bardzo spoko, taniej chyba tylko chodzi Be Power w Biedrze, acz nie zwiedzam wszystkich możliwych marketów patrząc na ceny.
Ach, jeszcze kody bonusowe. Zarówno zarejestrowani, jak i nowi gracze mogą otrzymać kod bonusowy za paragon, akcja jest ograniczona do 250 tys. sztuk. Jedna z pierwszych osób, która to kupiła i się tym pochwaliła, napisała, że „stary” gracz dostaje z tego kodu mały zestaw naprawczy. Trochę mi się w to wierzyć nie chciało, więc poszukałem w regulaminie:
Tia… Chociaż „nowi” mają trochę lepiej. No i jeszcze kwestia paragonu. Nie ważne ile puszek się kupi, liczy się paragon. Można kupić ich pierdyliard i dostanie się jeden kod, trzeba nabijać każdą puszkę na osobny paragon, żeby za każdą mieć bonus.
Podsumowanie: Energetyk, jak energetyk, puszka całkiem ładna, jak ktoś zbiera może sobie dołożyć do kolekcji, cena spoko, więc jeśli ktoś ma Dealz w pobliżu może spróbować, a widziałem na discordach, że ludziom całkiem się ta akcja spodobała i kupują choćby z ciekawości.
Elo!
F4llen