Szukacie świeżego czołgu lekkiego, aby dodać charakteru swojej kolekcji w garażu?
Ten znakomity niemiecki zwiadowca może okazać się czołgiem stworzonym właśnie dla Was. Pojazd ten został zaprojektowany na cele eksportowe do Meksyku, ale jego projekt nigdy nie doczekał się realizacji.
Jednak w World of Tanks 
VIII
HWK 30 występuje jako imponująco sprawny czołg, z najlepszym zasięgiem widzenia na VIII poziomie (410 m), konkurując z najznakomitszymi zwiadowcami w całej grze. Obierajcie cele i zdejmujcie je z bezpiecznej odległości, a do obrony wykorzystajcie swoją celność, krótki czas celowania i fantastyczne pociski OB , których możecie użyć, by poradzić sobie z innymi lekko opancerzonymi pojazdami. Możecie wybrać dwa warianty walki: albo czyhajcie w cieniu i pozostańcie w ukryciu, albo przelatujcie nad polem bitwy dzięki swojej prędkości mogącej sięgnąć aż 70 km/h.
Oferta: HWK 30
Dostępna od 16 września, 07:00 CEST, do 23 września, 07:00 CEST (UTC+2)
Poziom VIII tygodnia za 90,94 PLN
VIIIHWK 30- Załoga wyszkolona w 100%
- Miejsce w garażu
- Konto premium WoT: 14 dni
- 15×Misja: 5X PD za zwycięstwo
- 5×Rezerwa osobista: +300% PD załogi przez 2 godziny
OB ma naprawdę spoko, ostatnio grałem su-130PM i ten pizdryk co 6 sekund strzelał do mnie po 400. Dwa pierwsze strzały weszły mu po równo 400 (czyli za pełną wartość), 3 strzał był dla formalności na wykończenie, w tym czasie ja zdążyłem strzelić do niego raz, dostał za szalone 411(?) hp… Gdzie maksymalna wartość to 650.
RNG ci wylosowalo ze masz przegrac i co zrobisz
Przecież nie napisał, że przegrał, tylko że wydoił go HWK haekami. Gdyby nadleciał MS-1 i zrzucił na niego atomówkę za całe 1100 hp, to faktycznie można by uznać winę RNG.
Ale można uznać że jemu RNG sprzyjało, jeśli dwa pierwsze strzały weszłyby mu za 320, to nie mógłby mnie dobić 3 strzałem, tylko potrzebował by 4. Wtedy ja zdążyłabym oddać drugi strzał, i nawet jeśli weszły by tylko po 576 dmg to bym go zastrzelił. Ale że typek miał dobre RNG w tym momencie, to wyparował mnie do garażu
Jasne że HWK dobrze polosowało, ale sprzyjające rng ma niewielki wpływ na wygranie-przegranie bitwy.
Raz, że takich jak Ty w drużynie jest jeszcze 14. Dwa – jesli Ci dolosuje do drużyny boty lub niedzielnych graczy, to żebyś nie wiem jak się spinał i miał tylko +25% rng, to i tak meczyk zakończy się w stylu 5:15. I wiesz dlaczego… Niektórzy są przekonani, że Wielki Brat obserwuje wszystkich i steruje przebiegiem bitwy tak, żeby zrobić jakiemuś Butterowi na złość.
RNG ma to do siebie, że może cię uderzyć w najgorszym momencie. Wiele razy przegrałem przez to bitwy. Wolę nie mieć snapszotów w weakspot z drugiego końca mapy i jednocześnie nie bać się, że w krytycznym momencie zje mi pocisk. Przy tak potężnym RNG wszystko się może zdarzyć, a jego znaczenie zanika przy dużej przy bardzo dużej liczbie prób. Bitwa, kilka bitew to nic.
kolegę strasznie musiało to dotknąć, skoro musiał napisać to jeszcze na rykoszecie xd Nie takie rzeczy się dzieją w wocie. Mógł cię trafić 3 razy za zero w działo, na przykład.
Nie, nie dotknęło mnie to w ogóle. Udzielam się tu i tam, nie zwracam uwagi na statystyki, na wygrane, przegrane, ogólnie staram się utrzymać merytoryczną wartość komentarzy w zalewie tego szamba w komentarzach. Mam dużo ważniejsze rzeczy na głowie niż ta gra, i traktuje ją jako rozrywkę, ale staram się mieć też konkretne podejście do niej, jak do większości rzeczy, które robię.