W turnieju pełnym akcji, niewiarygodnie wyrównanych rozgrywek i magicznych powrotów, R4YD wywalczyli sobie zwycięstwo!
R4YD zdobywają tron!
W pierwszych meczach MVPS oraz MOARR są zmuszeni przyznać się do porażki i spaść do strefy przegranych. TENTS i TREAD wygrywają, by utrzymać się w górnej połowie tabeli i spotkać się z najlepszymi zawodnikami ostatniego turnieju – R4YD oraz INVIL. Podróż, ku wyższym szczeblom klasyfikacji dla TENTS i TREAD gwałtownie dobiega końca. Po zaciekłej walce pomiędzy R4YD oraz INVIL ekscytująca dogrywka wrzuca R4YD do dolnej drabinki turnieju, gdzie trudno o drugą szansę.
W dolnej grupie czają się TENTS; drużyna odpowiedzialna za pozbycie się wszystkich pozostałych przeciwników. Jednak ich wysiłki poszły na marne, ponieważ R4YD udowodnili, że wyciągnęli wnioski z błędów pierwszego dnia i szybko poradzili sobie z rywalami z Niemiec.
W wielkim finale obie drużyny rywalizowały w meczach łeb w łeb, ale INVIL szybko zdobywa trzy punkty meczowe ustanawiając wynik 3-1. Przedstawiciele R4YD nie mając żadnej ochoty na przegraną, zdołali, wbrew wszystkim przewidywaniom, pokonać w dogrywkach polską drużynę trzy razy z rzędu, a nawet kontynuowali szalony cykl wygranych w dogrywce na mapie Ensk. Gratulacje!
Oświadczenie R4YD:
Po rozegraniu kilku meczów przeciwko TENTS oraz INVIL w ten weekend udało nam się wygrać turniej. W wielkim finale przeciwko INVIL, najpierw zostaliśmy w tyle i INVIL prowadził 1: 3. Nie tracąc determinacji, rozpoczęliśmy nasz comeback i nawet wygraliśmy 4: 3 i ostatecznie odwróciliśmy role. Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że po raz drugi udało nam się wygrać turniej i nie wynikało to tylko z tego, że mieliśmy „farta”. Rozkład ról w naszej drużynie był stosunkowo dobrze wyćwiczony, więc mieliśmy wszystko dokładnie ustalone. Dziękujemy wszystkim, którzy nam kibicowali i pomogli w przygotowaniach i, oczywiście, naszym graczom i liderom, dzięki którym zwycięstwo było możliwe. Z niecierpliwością czekamy na następny turniej.
Niemcy pobili Polaków! Odegrali się za Grunwald 🙂
raz ci biją tamtych raz tamci biją tych
hurr durr bo klose i podolski nie chcieli grać z orzełkiem!!!!!1111oneone