maraton: M10 RBFM

Nie narzekaj. Za darmo, wymagania pewnie będą bardzo niskie (w końcu to V tier), będzie na czym szkolić załogę i pograć dla funu. T-34E był bardzo fajny.

Osobiście wolę właśnie maratony na tiery V-VII. Excelsior, HT no VI, T-34-85M – bardzo fajne maszynki i sporo „ludzików” na nich przeszkoliłem oraz podszkoliłęm do innych czołgów. A i zarobić się trochę da. No i najważniejsze – na takie maszyny wymagania nie są wygórowanie. Na Progretto, Su-130 czy TS-5 trzeba było sobie chyba żyły poprzegryzać, niskie tiery można wbić na luzie.

Patrząc co się dzieje, jak WG daje uwieść się wodzom fantazji, to chyba wolę żeby robili kopiuj wklej 😀

Przynajmniej historyczne, a nie czołgi z serwetek

Ja prdl na tym polega sens czołgów premium, masz drzewkowy legitny amerykański m10 i ot taką Francuską ciekawostkę jako premium. Co to znowu za ból dupy w czym Ci to przeszkadza, że jest coraz więcej czołgów?

Odwrotnie, historycznie to japoński M3 Stuart lub niemiecki 7TP. Ostatecznie sowiecka Pantera.

Dodają ultra rzadkie prototypy- źle
Dodają „ultra sicrit dokuments”- źle
Dodają kompletne zmyślone czołgi narysowane przez SerBa na klopie- źle
Dodają fajne, historyczne maszyny, które powinny być od początku gry i dające wzór jak powinny czołgi premium wyglądać od samego początku- kompletnie źle.
Wam już nigdy się nie dogodzi… Zamiast się cieszyć, że dodają historyczną maszynę po lawinie wymyślonych gówien, to walą kwasem i toksycznością na prawo i lewo.
Ja osobiście się cieszę z tego czołgu tym bardziej, że lubię M10 i całkiem przyjemnie mi się nim gra.