TVGRY: na co zgadzasz się nie czytając licencji gry?

Przed uruchomieniem gry często musimy zaakceptować postanowienia licencji lub umowy użytkownika. Jakie pułapki kryją się w tych długich dokumentach?

0 0 votes
Oceń wpis:
4 komentarzy
Inline Feedbacks
Pokaż wszystkie komentarze
enzo

Zgadzam się, czytajmy umowy. Ale jest jedno ale. Długość i przejrzystość tych umów. W dzisiejszych czasach kupno paczki zapałek wiąże się z zaakceptowaniem 30 stronnicowej umowy z 15 załącznikami. To jest nierealne do zapamiętania i zrozumienia. Więc z mojego punktu widzenia to jest naciąganie klientów i tyle. Umowy do 50 000 pln powinny być maksymalnie na 4 stronach A4 wielkość kroju czcionki minimalnie 12 pkt. To powinno być prawnie zagwarantowane. Tak samo śmeszy mnie powiedzenie „nieznajomośc prawa szkodzi”. Proszę mi pokazać jednego człowieka, który zna polskie prawo w całości!

Jarek

dla tych co tak kupuja te premium czołgi
1.04. Wargaming.net may suspend, terminate, modify, or delete accounts at any time for any reason or for no reason, with or without notice to the owner of the account.

1.04. Wargaming.net może zawiesić, wypowiedzieć, zmodyfikować lub usunąć konto w dowolnym momencie z dowolnego powodu lub bez powodu, z powiadomieniem lub bez powiadomienia właściciela konta.

KamykDD

To jest znane już od bardzo dawna. Ameryki nie Odkryłeś/aś. To jest pkt. pod to gdyby też WG miało zawijać interes. W tedy nie musi zwracać kosztów za konta. To ma każdy producent ale różnie sformułowane.
Steam np. ma pkt który mówi, że „Wypożyczasz” a nie „Kupujesz” gry więc tracąc konto nic nie możesz zrobić.

Falathi

Generalnie takie zapisy są wprowadzane, aby uniknąć sytuacji w której ktoś np. tracąc konto żąda jakiegoś horrendalnego odszkodowania. Nie zapominajmy, że gry często są obecne na rynku amerykańskim, gdzie można w zasadzie sądzić się z każdym o wszystko.

To powiedziawszy: wg moich informacji nie zdarzyło się, żeby czyjekolwiek konto zostało zawieszone lub usunięte na podstawie tego zapisu.