Po przerobieniu artylerii w naszej grze nieco się zmieni:
– zmniejszymy czas ogłuszenia ponownych trafień artylerii.
– zwiększymy wydajność osłon przeciwodłamkowych.
– zmniejszymy uszkodzenia na krawędzi strefy rażenia odłamków.
– zmienimy parametry niektórych dział samobieżnych.
O wszystkich szczegółach dowiecie się z naszego filmu.
oby nie wrocily
Czyli 261 dalej będzie strzelał za 0 i do tego słabiej ogłuszał mając tylko 18 pestek:/
A co z misja w kampanii na spg jednocześnie powinien zmienić wymagania na czas ogłuszenia.
I co z ogłuszeniem jak sie jest z tyłu budynku a wybuch jest przed budynkiem , albo gdy jest sie pod mostem ??
O jaka miła informacja :). Retardzi na artach będą jeszcze gorszymi retardami
Jedyny dobry rebalans arty to usunięcie jej z randomów =) Albo niech grają sobie na boty, a nie wkurzają w każdej bitwie, mimo że w mojej drużynie jest 14 innych graczy. Zawsze jakoś znajdzie sposób by mnie wyprowadzić z równowagi.. Tylko dla tego zerwałem z wotem i nie gram od nowego roku. Tak to gra bardzo mi się podobała.
Każdy to wie, WG również. Artyleria jest wpieniająca, z perspektywy normalnych graczy jest nieuczciwa i ogólnie niemożliwa do zbalansowania. Jedyne lekarstwo to pozbycie się jej z gry na kopach. Moje dwie klikerskie X-ki mogą sobie zabrać za darmo z pocałowaniem ręki – i tak nimi nie gram.
I dokładnie z tego powodu NIE USUNĄ ARTYLERII.
Nie usuną, bo dobrze wiedzą, że huśtawka emocjonalna (wściekłość z powodu losowań, artylerii, przegranej i radość z powodu losowań, fragów, wygranej) jest ważnym elementem budowania przywiązania do gry.
Katiusze są od wieków w WT, także montowane na czołgach i łodziach. Ale też w WT od wieków są kołowce, więc dla WG to może być DUŻY problem, na dłuższy czas 😉
Gdzie te czasy, kiedy is7 na strzała szedł do piachu?