WoT: Blitz: tryb bitew realistycznych

21 Odpowiedzi do “WoT: Blitz: tryb bitew realistycznych”

1. 17 osob glosujacych na tak nie posiada zadnej wyobrazni 😉

2. Chciałbym zobaczyć taki tryb na PC tylko żeby RNG zamiast 0% wynosił chociaż 10%

3. Nie rozumiem tej chęci u innych by WoT stał się drugim CeEsem. RNG moim zdaniem jest potrzebne i sprawia że gra robi się znacznie ciekawsza. Bo tak była by to zwykła klikanka, w której wystarczyłoby mieć kropkę na środku monitoa i dobry refleks.Co do samej wielkości 25% to faktycznie dużo, WG mogło by gdzieś na piaskownicy dać do sprawdzenia jak wgrało by się z RNG rzędu 10-15%

   1. poki co na sandboxie chca zwiekszyc rng 😉

      1. „zwykła klikanka, w której wystarczyłoby mieć kropkę na środku monitoa i dobry refleks”
         A co teraz jest? Co niby teraz trzeba mieć? szczęście? jak to jest dla ciebie ok to idz sobie graj na automatach, bo ja jakoś lubię gdy wyniki odzwierciedlają umiejętności.

         1. To wyobraź sobie taką sytuację gdzie na koniec bitwy jesteś Ty w is3 i przeciwnik również w is3 ty masz 380hp on 400. Przy RNG 0% on ma nad tobą ogromną przewagę, bo musisz oddać 2 strzały co mu daje ponad 20s na spokojne wycelowanie. Tu nie chodzi o umiejętności, bo dobry gracz w obu przypadkach dalej będzie dobrym graczem. Przy większym RNG po prostu robi się ciekawiej.

         2. no i dobrze, ma mnie na strzał to ma przewagę, chyba logiczne. Tak powinno być, masz informację i z niej korzystasz. Nie potrzebuję pomocy RNG, jak mam przegrać to wolę uczciwie przegrać. Natomiast nie widzę nic ciekawego w wygraniu dzięki szczęściu, nie mówiąc juz o wqrwieniu, które się czuje gdy się przegra, bo przeciwnik miał szczęście.
            Poza tym właśnie głównie chodzi o umiejętności, im większe RNG tym mniej liczą się umiejętności.

         3. Za to na drugim końcu są obecne sytuacje gdzie czołg z 50-100 hp nagle robi się kuloodporny i odbija wszystkie lecące w niego pociski, przez co zamiast go skończyć, trzeba jeszcze mu walnąć 3-4 razy a i to może nie wystarczyć. I nie jest to jeden przypadek tylko regularna patologia. Owszem, raz się cieszysz że dotyczy to Ciebie bo nagle robisz się pogromcą w bitwie, ale gorzej jak Ty lecisz na oparach a taki gamoń Ciebie kończy bo Ty nie jesteś w stanie go dobić. Szczytem było jak na CW obijamy z kolegą Defendera któremu zostało 80 hp i nie mogliśmy go skończyć, mimo że strzelaliśmy tam gdzie pociski wchodzą bez najmniejszego problemu, po przełączeniu na golda to samo, dopiero przyjazd 3-go dokończył sprawę.

            Ponadto istnienie RNG z automatu powoduje że WoT nie może być e-sportem. Już nawet taki Farming Simulator ma własną ligę. Tak, gra w której orze się pole i kosi zboże…

4. Coś tu jest pochrzanione z nazwami…
   Bitwy z RNG 0% NIE MOGĄ być realistyczne, bo w rzeczywistości żadne zjawisko fizyczne nie powtarza się po raz drugi. RNG w WoT zastępuje wszelkie zjawiska mające wpływ na balistykę pocisku (warunki atm, wady materiałowe, błędy optyki, luzy mechanizmów itd.), których symulacja przekracza możliwości współczesnych komputerów (a może i programistów). Czy trzeba tłumaczyć więcej… ? Ta gra jest daleka od symulacji, a w wersji Blitz staje się strzelanką a la CS.

   PS. A może postulat ograniczenia np. maksymalnej niecelności do 0.3 ??

   1. potem tacy gracze krzycza jak chca nerfic jakis czolg ktory jest op bo tylko ten maja ;D

      1. powiedz mi co znaczy 0.3 przy obecnym rozrzucie. Nadal będą pudła z kilkudziesięciu metrów, albo nawet z kilku jak celujesz po jakimś garnku. Strzelana a la CS, ja bardzo poproszę, ale na razie nawet blitz nie ma z tym nic wspólnego. Zmniejszają RNG celności ? nie …

         1. walka czolgow nieopancerzonych ograniczy sie do „kto strzelil pierwszy”. jak dla mnie wg kombinuje az w koncu przekombinuje a wystarczy po prostu zbalansowac czolgi.

            + pragne przypomniec ze sa takie czolgi jak np e3 ktore maja na zolto garnek i w tym momencie szanse na przebicie z 10% spadaja do 0 🙂

         2. WG nie potrafi zbalansować czołgów co dobitnie pokazuje istnienie takich dinozaurów jak T32, KW-5, IS-6, WZ-111 czy wielu innych czołgów, kompletnie nie pasujących do dzisiejszych realiów gry gdzie wyjeżdżają premium tanki mające parametry takie jak kiedyś 9-tki czy nawet 10-tki.

   2. Zgadzam się w 100%.
      Absolutne 0 RNG jest przegięte w drugą stronę. W WT też jest RNG ale jest na tyle dyskretne(szanse na rykoszet pod odpowiednim kątem, penetracja, obrażenia po penetracji, celność działą etc.), że ludzie nie zwracają uwagi na nie w 99% przypadkach.

5. Powiem tak, nie ma się czym jarać. Akurat dmg, pena to najmniej uciązliwe elementy RNG. Najgorsza jest celność, a właściwie rozrzut pocisków. W obecnym wocie większość pocisków leci koło środka, przez co nie czujesz tragicznej celności, która występuje w tej grze. Oczywiście poza „kalafiorami”, które lecą na obręcz okręgu. Jaki jest tego skutek? Nawet jak masz niecelne działo to i tak mozesz trafiać, notoryczne strzały „woleja”, bez przycelowania. Z drugiej strony maksymalny rozrzut jest na tak duzy, ze nawet jak masz super celne działo, to jak RNG nie polosuje to i tak spudłujesz. Efektem są notoryczne pudła, teoretycznie celnych dział (ile płaczu leci o skorpiona, od siebie dodam Leo 1 i brytyjskie medy), jak i pudła po maksymalnym przycelowaniu nawet na bardzo mały dystans.
   Nie chcę, zeby wszyscy sie zawsze trafiali, dla mnie celność moze zostać na tym samym poziomie, ale niech celne działa będą celne, a bez celowania niech lecą pudła.
   Co zrobić? Równomierny rozrzut pocisków w celowniku i proporcjonalne zmniejszenie maksymalnego rozrzutu („celności”)

   1. Lepiej bym tego nie ujął.
      Ludzie się podniecają losowaniami dmg a przecież i tak o skuteczności gry decyduje losowość trafień dla strzałów. Tego WG nie poprawia, o tym WG milczy.
      Bez celowania POWINNY lecieć pudła (lub przynajmniej spory rozrzut) z automatu. Nic mnie tak nie wQr… jak cwaniaczek palący sprzęgło (szybki wyjazd i wsteczny, skrzynia biegów powinna się po takim manewrze rozsypać) jednocześnie sprzedający celną bułę.

   2. Rozrzut peny jest tak samo denerwujący jak celności jak dla mnie.

      Co do równomiernego rozrzutu – pomysł jest ciekawy, ale jest kilka „ale”:
      1. Imho należałoby znacząco podnieść celność dla czołgów typu „snajper”, a różnice między pojazdami powinny być większe niż obecnie (powiedzmy taki leotard 0,2 / ruskie naleśniki 0,3 / pojazdy z trollami 0,5 / stridwageny 0,1)
      2. możnaby tak zmodyfikować algorytm rozrzutu, że wraz ze wzrostem prędkości pojazdu dodatkowo zmniejsza się szansa posłania pocisku w okolice środka celownika (nic bardziej nie wkurwia niz yolo retard na pełnej szybkości i auto-aimie, trafiający nas na rozyebanym celowniku na pół ekranu, kiedy nasz strzał nie trafia go zwrotnie mimo pełnego skupienia).
      3. WG swego czasu na sandboxie testowało taką zmianę (wprawdzie nie był to zupełnie płaski rozkład w obrębie kółka, ale bardzo spłaszczony w stosunku do obecnego) i zmiana nie spodobała się graczom. Wg mnie w dużej mierze dlatego, że tej zmianie nie towarzyszył znaczący buff celności ogólnej i w efekcie strzelanie za mocno zaczęło przypominać ruletkę…

   3. Ten_warrior_ czytam Twoje komentarze i widzę że mamy podobne zdanie na temat celności w WOT. Celność w WOT już kilka razy była przyczyną przez którą musiałem odpocząć od tej gry czasmi nawet przez parę tygodni 🙂

6. 0% RNG można tylko pomarzyć … Ale na dobry początek, niech ustawią chociaż na te 10%. To zadowoli i mnie, i wielbicieli totolotka. W skrajnych przypadkach różnica w dmg na strzał wynosi 50% na ten moment, co jest w mojej opinii obrzydliwe.

7. Niewykorzystany kod Alienware
   CAPTE-3MHUW-42DYC

Wyłączono możliwość dodawania komentarzy.